Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000104
Tytuł:
Wydawca: Czytelnik
Źródło: Pokolenie
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Bohdan Czeszko,  
Data publikacji: 1951
nośne i zaopatrywały końce nóżek noszowych w specjalne okucia. To samo robili nowo przyjęci praktykanci, którzy już marzyć nie mogli o jakiejkolwiek nauce rzemiosła. Kobiety pobierały dniówkę niższą niż robotnicy placowi, płatni najniżej, praktykanci zarabiali grosze, jednocześnie zaś uproszczona do ostatnich granic, mająca wiele cech produkcji taśmowej robota nie dozwalała na najmniejszą przerwę. Najnowszy majster biegał jak legawiec po wszystkich trzech barakach i oszczekiwał leniuchujących.
Jurek i Stacho ze zrozumieniem rzeczy patrzyli na czeredę kilkunastoletnich chłopaczków, kujących niby dzięcioły. Wykonywali oni bezustannie te same trzy ruchy, zakończone klapnięciem młotka.
Wynędzniałe dziewczęta, pokryte kłakami juty strzępiącej się z pasów, przekrzykiwały stukot powstający przy nitowaniu. Bieda uczyniła je złośliwymi. Nie była to cięta, pełna dowcipu złośliwość kobieca, mająca cechy kokieterii. Żarły się pomiędzy sobą. Przepraszały się. Płakały. Śpiewały chórem sentymentalne piosenki i znów kłóciły się o drobnostki, lecz zapamiętale.