Kto był Pana pierwszym profesorem? Ktoś z wyboru?
Pierwszy rok prowadził profesor Czesław Rzepiński, ale wyjechał zaraz na stypendium do Paryża, więc zastępował go
Eugeniusz
Eibisch, który był niesłychanie surowy w ocenie naszych postępów. Lecz kiedy w roku 1980 zostałem pierwszym po wojnie demokratycznie wybranym rektorem ASP, profesor Eibisch przysłał mi gratulacje i życzenia, które do tej pory przechowuję. Zwierzał mi się w swoim liście z różnych kłopotów rektorskich, które tu, w Krakowie, przeżywał i z powodu których odszedł do Akademii warszawskiej.
Czy podobnie jak grupa samokształceniowa Andrzeja Wróblewskiego był Pan niechętny kapistom?
|