- Wtargnięcie do Komnaty, obłożonej zaklęciami zamykania, wymagało wysokich zdolności. Kto mógł tego dokonać? - zapytał Baldwin, a jego policzki pokryły rumieńce, świadczące o zdenerwowaniu.
- To z pewnością robota Sześciopalczastych - odezwał się cicho
Miron
.
- Musimy wzmóc poszukiwania Kryształu. - Gwidon przeczesywał palcami pomarańczową brodę, z której wysypywały się ziarenka piasku. - To, co przez tysiąclecia było naszą tajemnicą, zostało odkryte. Ktoś już wie, że w posiadaniu mędrców nie ma Kryształu.
|