Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_1303919990710
Tytuł: Maraton
Wydawca: Agora S.A.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Joanna Szczepkowska,  
Data publikacji: 1999-07-10
gę, upadku króla Dariusza, przez posłów wrzucanych do jamy w ziemi wysupłałam wreszcie zdanie: "Aby donieść o zwycięstwie wysłano do Aten posłańca, który wypełniwszy misję, po przebiegnięciu 42 km wyzionął ducha na oczach słuchających go Ateńczyków (pamiątką tego wydarzenia jest dzisiaj konkurencja sportowa zwana biegiem maratońskim)" . Uspokojona odłożyłam książkę, ale za chwilę zobaczyłam obok niej drugą - "Starożytna Grecja" , Thomas r. Martin. Sama kupiłam ją córce, żeby się dokształciła.
Otworzyłam i przez kilka stron kultury mykeńskiej i minojskiej , przez Wieki Ciemne dotarłam do wojen perskich. Biegnąc razem z ateńczykami po str. 122 zepchnęłam Persów w pobliskie bagna i... co czytam? "Zaraz po bitwie ateńska armia przemierzyła pośpiesznym marszem odległość dzielącą Maraton od Aten. (...) Dzisiejsze biegi maratońskie upamiętniają ten słynny marsz" .
Tłumy "Solidarności" , grube pończochy, zadymieni zomowcy, wielbłąd, pani Zofia... Co to jest właściwie? Pała z Historii. Jedno wątpliwe zdanie w podręczniku. A kiedyś Biedrona obleje z tego jakiegoś świra, który będzie twierdził, że to nie dziesięciomilionowy tłum Słowian przeskoczył mur berliński obalając dyktaturę proletariatu, tylko jeden koleś i to w dodatku mur stoczni, co jest oczywistą bzdurą, bo w epoce Rewolucji Elektronicznej żadnych stoczni już dawno nie było... ó