Dane tekstu dla wyniku: | 1 |
Identyfikator tekstu: | IJPPAN_p0011000025 |
Tytuł: | Z Noblem u szyi |
Wydawca: | POLITYKA Spółdzielnia Pracy |
Źródło: | Polityka nr 42 (2727) |
Kanał: | #kanal_prasa_tygodnik |
Typ: | #typ_publ |
Autorzy: | Wawrzyniec Smoczyński, |
Data publikacji: | 2009-10-17 |
ej. Wówczas przyjęte jako akt politycznego marzycielstwa, dziś rysuje się jako coraz bardziej konkretny, nawet jeśli wieloletni projekt polityki globalnej. W lipcu USA i Rosja zaczęły rozmowy o radykalnych redukcjach arsenałów strategicznych. We wrześniu, rezygnując z tarczy antyrakietowej, Obama utorował drogę do ostrzejszych sankcji wobec Iranu, co z kolei odblokowało negocjacje rozbrojeniowe z tym krajem. Oba te procesy są jednak w powijakach i dziś nie sposób przewidzieć, czym się zakończą.
To pierwszy powód, dla którego nagroda jest przedwczesna. Drugi i ważniejszy to ten, że Nobel może utrudnić Obamie osiągnięcie założonych celów. Irańczycy chętnie podbiją stawkę w rozmowach o rozbrojeniu atomowym, wiedząc, że wiarygodność Obamy na Zachodzie zależy teraz od ich ustępstw. Z pokojowym Noblem w kieszeni prezydentowi USA trudniej będzie pójść na ewentualną wojnę z Iranem, a republikańskiej opozycji łatwiej go będzie atakować. Wreszcie wyróżnienie podnosi do kwadratu i tak ogromne oczekiwania wobec Obamy na Zachodzie, zwiększając tylko ryzyko, że laureat je zawiedzie. Taki Nobel to nie nagroda, tylko kamień u szyi. |