Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_k0RLG305
Tytuł:
Wydawca: Wydawnictwo W.A.B
Źródło: Głowa Minotaura
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Marek Krajewski,  
Data publikacji: 2009
minucie Popielski był w mieszkaniu Potoka. Było to zwykłe kawalerskie mieszkanie z ciemną kuchnią, oddzieloną od przedpokoju cienką ceratową kotarą, wiszącą na drucie. W pokoju znajdowało się żelazne łóżko, stół, dwa krzesła i niewielka szafa. Wszystkie te przedmioty zawalone były kartkami, pokrytymi niedbałym pismem. Gdzieniegdzie atrament się rozlewał na kiepskim papierze i zapisy stały się zupełnie nieczytelne. Jedno było pewne - kartki pokrywały matematyczne i logiczne zapisy lub działania.
Pominąwszy ten naukowy nieład, mieszkanie sprawiało wrażenie schludnego i wysprzątanego. W kuchni oprócz żeliwnego zlewu, maszynki spirytusowej, małego blatu, umocowanego przy ścianie, szafki na naczynia i produkty oraz wiadra na śmieci niczego więcej nie było. Popielski sprawdził tę szafkę i ujrzał w niej kilka okruchów chleba i słoik z resztką smalcu. Wszedł do pokoju i otworzył szafę na ubrania. Znalazł w niej kilka brudnych koszul i odpinanych kołnierzyków. Najwidoczniej Potok miał tylko jeden garnitur i jeden płaszcz, i właśnie w tym ubraniu wyjechał. Na dnie szafy leżała gruba kartonowa teczka. Popielski odwiązał tasiemki i wyjął z niej plik około stu kartek pokrytych pismem maszynowym. Była to praca logiczna pisana po francusku. Popielski ze zdziwieniem zauważył, że jest w niej wiele starogreckich cytatów. Intensywnie myślał, a na jego skroni pulsowała żyła. Praca jest pisana po francusku, po francusku. Przerzucił kilka kartek. Ani znaki akcentuacyjne, ani inne francuskie diakryty i abrewia- tury nigdzie nie były dopisane ręcznie.
- Kolego. - Wręczył teczkę Cyganowi. - Proszę to wysłać do Wrocławia, aby sprawdzili, czy ta praca była pisana na tej samej maszynie, którą znaleziono przy zamordowanej w Nowy Rok. Za godzinę proszę do mnie zadzwonić do domu, to podam panu dokładny adres.