Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3302000000028
Tytuł:
Wydawca: Książka i Wiedza
Źródło: Watykan bez tajemnic
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_inf-por
Autorzy: Zdzisław Morawski,  
Data publikacji: 1997
Rozpętała się burza, której echa docierały natychmiast do papieża. Dwukrotnie odwoływał on termin audiencji, zasięgając dodatkowo opinii ekspertów, po czym wyznaczył ją na sobotę, dzień, kiedy zazwyczaj nie dzieją się za Spiżową Bramą ważne wydarzenia, a tym samym czujność dziennikarzy jest uśpiona.
Wiadomość o audiencji przeniknęła do prasy dwa dni po wyjeździe z Włoch działaczy afrykańskich i odbiła się szerokim echem w świecie. Wywołała nieomal powszechną życzliwą reakcję, nawet prasy amerykańskiej, zachowującej wówczas oficjalną rezerwę wobec wojen kolonialnych Portugalii, najczęściej zaś stosującej metodę pomijania milczeniem wydarzeń z nią związanych. Utrzymane w różnym tonie komentarze sprowadzały się do tego samego wniosku: Paweł VI udzielił moralnego poparcia ruchom narodowowyzwoleńczym w koloniach portugalskich. Cała konserwa kościelna i niekościelna przystąpiła do frontalnego ataku na Pawła VI. Tygodnik "Il Borghese", wydawany przez neofaszystów, opublikował na okładce karykaturę, przedstawiającą papieża siedzącego na tronie i trzymającego w dłoni ozdobiony sierpem i młotem pastorał, którym okładał tłum białych księży katolickich atakowanych dzidami i nożami przez Murzynów.
Ówczesny rzecznik prasowy Watykanu profesor Federico Alessandrini, wytrawny dziennikarz, człowiek bliski papieżowi, ale nie rozumiejący w pełni posoborowej, bardziej otwartej ku współczesności polityki Stolicy Apostolskiej, wił się jak piskorz, atakowany w dzień i w nocy niezliczonymi pytaniami dziennikarzy. Rzetelność zawodowa nie pozwoliła mu wówczas, podobnie jak w czasie całej długiej i trudnej kariery, zdementować niczego, co mogło być prawdą. Nie potrafił ukryć zażenowania faktem, że papi