Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_2004000000071
Tytuł:
Wydawca: W.A.B.
Źródło: Rebelia
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Mariusz Sieniewicz,  
Data publikacji: 2007
Przez resztę pracy Kolumb oddawał się ćwiczeniu miotełkowego legato. Próbował na pozostałych dziewięciu palcach. Rozchylone stopy tworzyły pulpit, na którym oczami wyobraźni śledził Kolumb partyturę utworu pod tytułem Oda do mumifikacji. Jej ostatnie akordy zabrzmiały wraz z fajrantem.
W drodze do ciałospiżarni Panfoggi objaśnił zasady transakcji. Szmugiel był mocno zaawansowany, asortyment – niezwykle bogaty. Za zmumifikowane członki staruszkowie otrzymywali nie tylko każdą najpotrzebniejszą rzecz, ale również co droższe frykasy i hobbystyczne rekwizyty. Najlepiej schodziły uszy. Za jedno ucho można było wytargować dwa kilogramy chudziutkiej szynki. Za parkę – kilogram kindziuka albo kryształ, co cieszyło się sporym wzięciem wśród staruszek. Hitem były też piersi. Kto lubił robić na drutach, brał za nie wór kolorowych motków, kto majsterkował, otrzymywał piłę, paczkę gwoździ i młotek. Cała noga, od stopy do uda, umożliwiała zdobycie ubrania w każdym fasonie, wędki, maszyny do szycia lub roweru. Penisy i wargi sromowe pozwalały wejść w posiadanie zestawu posrebrzanych sztućców radzieckiej produkcji albo koreańskiego budzika. Najgorzej było z oczami. Szmuglownicy narzekali, że wysychają szybko, psują się, a kara za ich przemyt przekracza możliwe zyski i przynosi katońskie sankcje, z dożywotnim odebraniem licencji sternika włącznie. Do pospolitego asortymentu należały ręce i stopy. I to też dobrze, jeśli lewe. Starczało na produkty codziennego użytku – na chleb, mleko, twaróg półtłusty, czterojajeczny makaron.
Transakcje załatwiano błyskawicznie, choć najpierw należało odczekać, aż tragarze wyładują cały transport i poniosą go do młodni. Później wystać swoje w długiej kolejce, skrytej w krzakach. Ponaglający gest kapitana był znakiem, by sprawdzić, czy nadchodzi jakaś chłopczynka, i popatatajać przez plażę na pokład. Panfoggi puścił Kolumba przed siebie.