Dane tekstu dla wyniku: | 1 |
Identyfikator tekstu: | IJPPAN_PolPr_GWroc00369 |
Tytuł: | Będzie tłok |
Wydawca: | "Polskapresse". Oddział "Prasa Wrocławska" |
Źródło: | Gazeta Wrocławska |
Kanał: | #kanal_prasa_dziennik |
Typ: | #typ_publ |
Autorzy: | Jacek Bomersbach, |
Data publikacji: | 2002-10-02 |
W noclegowni dla bezdomnych, przy ulicy Kościuszki 107 wczoraj w nocy spało już 80 osób. Rekord padł rok temu zimą. W placówce spało 186 osób.
- Lato jest najlżejszą porą. Nikt nie zamarza, ubrania i grube swetry leżą w torbach - mówi „Bebzon” - jeden z bezdomnych, który nocuje w bloku, tuż obok dworca głównego. Na palcach wylicza kolegów, którzy pozamarzali zeszłej zimy, większość z nich była pod wpływem alkoholu. Straż miejska apeluje o telefonowanie pod numer 986 i zgłaszanie miejsc, w których nocują bezdomni. - We Wrocławiu są w komfortowej sytuacji, bo samochodem odwozimy ich do noclegowni lub schroniska - informuje Dagmara Turek-Samól, rzeczniczka straży miejskiej. O godzinie 9 rano, trzeba opuścić noclegownię. Wielu z nich idzie dospać zeszłą noc do „pewexu” (śmietnika). Za pobyt stały w noclegowniach i schronisku trzeba płacić i trzymać się sztywnych zasad abstynencji alkoholowej. - Pierwszą przyczyną bezdomności jest alkoholizm, konflikt w rodzienie i eksmisja - wylicza Tomasz Frątczak, kierownik noclegowni przy ul. Kościuszki. Zimą na siedem toalet i natrysków przypada 30 osób. Panuje tłok, wybuchają awantury, a bezdomnych przybywa - podkreśla kierownik. Codziennie na bezpłatną infolinię telefonuje około 20-30 osób, które pytają o miejsca do noclegu i ośrodki pomocy osobom bez dachu na głową. - Informujemy ludzi o miejscach, w których mogą zjeść gorący posiłek. Rozdaje |