Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3202000000051
Tytuł:
Wydawca: IBL PAN
Źródło: Dekada filmu
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_nd
Autorzy: Werner Andrzej,  
Data publikacji: 1997
Charakterystyczne, że krytyka samych podstaw i kierunku, w jakim zmierza współczesna cywilizacja, pojawiła się na szerszą skalę dopiero wtedy, gdy cywilizacja ta zaczęła osiągać swoje cele. Gdy dała ludziom pracę, odbudowała zniszczenia, nakarmiła - a nawet stworzyła co najmniej bliską perspektywę przyszłej obfitości. W porównaniu z latami powojennymi wydawało się wtedy, że to już jest obfitość, choć może jeszcze nie dla wszystkich.
Ale zanim to nastąpiło, w połowie lat pięćdziesiątych przeszła przez Europę pierwsza powojenna fala nastrojów katastroficznych. Zimna wojna zaogniała się i groziła przekształceniem w gorącą. Zwłaszcza konflikt sueski spotęgował świadomość zagrożenia zagładą nuklearną . Prowadziło to do manifestacji postaw swoiście dekadenckich, kierowanych poczuciem tymczasowości istnienia: w obliczu bliskiej zagłady nie odczuwa się zobowiązań wynikających z ciągłości trwania, odpowiedzialność przestaje obowiązywać. Nastroje te w sposób dość reprezentatywny portretował film André Cayatte'a Przed potopem.
Czy jednak obawa przed katastrofą zasługuje na miano katastrofizmu? Jeśli nawet tak, to jest to szczególny katastrofizm mający niewiele wspólnego z wizjami zagłady powodowanej procesem starzenia się cywilizacji, postępującym stopniowo czy też zapadającym gwałtownie zmierzchem, rakowatym zwyrodnieniem toczącym jej tkanki - jak to było u Spenglera, Znanieckiego, Ortegi y Gasseta czy Stanisława Ignacego Witkiewicza. W pewnym sensie jest nawet przeciwieństwem tego rodzaju wizji. Niesie bowiem ze so