Leon prosi też o dostarczenie do więzienia książek na tematy ekonomiczne i polityczne. Chce dowiedzieć się, jaki wpływ mają warunki ekonomiczne na życie narodu jako społeczeństwa.
Erazm Majewski był wybitnym uczonym, ale także
zagorzałym
endekiem. Próbował "nawrócić" Leona na myślenie narodowe, jednak bezskutecznie. Leon pozostał wierny romantycznej tradycji, którą wówczas reprezentowała PPS. Przyjaźń z profesorem Majewskim zaowocowała jednak rozbudzeniem zainteresowań prehistorią, którym pozostał wierny. Wiosną i latem 1909 roku przeprowadził na zlecenie Erazma Majewskiego swoje pierwsze badania terenowe. W czasie wakacji, które spędził w Przybysławicach, prowadził poszukiwania archeologiczne w dorzeczu rzek Przemszy i Dłubni. Ich plonem była pierwsza publikacja naukowa przyszłego profesora prehistorii, wydrukowana w 1911 roku na łamach redagowanego przez Majewskiego rocznika "Światowit". W okolicznościowym wspomnieniu o zmarłym mistrzu Leon Kozłowski napisał: "Ś.p. E. Majewskiemu zawdzięczam bowiem skierowanie mnie na drogę naukową w dziedzinie prehistorii. On pierwszy wprowadził mnie w tę naukę i pierwszy dał możliwość pracy. Za jego wskazówkami i pod jego dyrektywą prowadziłem pierwsze swe badania i pisałem pierwsze sprawozdania z tych prac w "Światowicie". Podobnie jak mnie i innych początkujących młodych adeptów prehistorii przygarniał do siebie E. Majewski, tworząc w ten sposób znowu sam, bez uniwersytetu i bez katedry, pierwszą w Polsce szkołę prehistoryczną" .
W więzieniu Leon Kozłowski spędził miesiąc. Władze zrezygnowały z wytaczania młodym uczniom procesu i Leon mógł kontynuować naukę. Po wyjściu na wolność nawiązuje bliskie kontakty z działaczami PPS-Frakcji Rewolucyjnej. Pod wpływem działaczy tej partii następuje likwidacja Związku Młodzieży Postępowej i powołanie nowej organizacji Związku Młodzieży Postępowo- Niepodległościowej (ZMPN). Leon jest jednym z głównych organizatorów nowej partii. To zaangażowanie zapewne sprawia, że po zdaniu matury
|