Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000037
Tytuł:
Wydawca: Książka i Wiedza
Źródło: Polacy w Rzymie : od czasów Mieszka I do Jana Pawła II
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Marek Borucki,  
Data publikacji: 1995
romną czcią odnosili się do wszystkiego, co przypominało historię chrześcijaństwa. Wacław Berent w powieści "Nurt" tak napisał o odczuwaniu wielkości Rzymu przez naszych żołnierzy: "Pod ruinami antycznego Rzymu, drzemiący wciąż w wyobraźni motłochu, średniowieczny Rzym czarodziejski osnuł i tych zbrojnych pątników polskich swoją legendą i mitem". A w innym miejscu na kartach tej samej powieści: "Nie tylko żądzą chwały uskrzydlał im dusze Rzym, mroził je nieraz okrutną surowością potęgi dawnej".
Radykalizm antyreligijny Francuzów panujących w Rzymie zupełnie nie odpowiadał przekonaniom większości Polaków. Mieli oni wiele czci dla papiestwa, dla Kościoła w ogóle, traktowali kult religijny jako powinność chrześcijanina, a każde naigrawanie się z religii uznawali za niewybaczalne świętokradztwo . Francuzi wygnali papieża, zamykali klasztory i kościoły, znieważali duchownych, niszczyli dobra kulturalne będące symbolami wiary chrześcijańskiej. To już wcześniej nie podobało się rzymianom, którzy zaczynali mieć dość panowania francuskiego. Aby Polacy zasłużyli sobie na przychylność ludności miasta, generał Dąbrowski zaraz po wkroczeniu legionistów wydał rozkaz wzywający do dyscypliny i szanowania dóbr kultury oraz przyjaznego stosunku do wszystkich mieszkańców Rzymu.
Jak wiadomo, większość legionistów to katolicy głęboko wierzący i sumiennie praktykujący, dlatego już w pierwszą niedzielę zaczęli się rozglądać, gdzie by uczestniczyć we mszy świętej. Rozeszła się wiadomość, że kościół polski zamknięty został przez dowództwo francuskie. Administrator budynków kościelnych w mieście, zamienionych często na koszary i magazyny, nie chciał oddać kluczy do kościoła św. Stanisława, więc Polacy, upoważnieni przez Dąbrowskiego, wyłamali zamki i siłą zajęli świątynię. P