Dane tekstu dla wyniku: 6
Identyfikator tekstu: IJPPAN_p00002623095
Tytuł: Brud, smród i bogactwo
Wydawca: Polityka - Spółdzielnia Pracy
Źródło: Polityka nr 2570
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Dariusz Łukasiewicz,  
Data publikacji: 2006-09-09
Jak dowodzi z kolei Tomasz Szarota, w polskim stosunku do niemieckiego zamiłowania do porządku był szacunek, ale także sporo lekceważenia dla idącego z nim w parze braku gustu, polotu i wyobraźni. Warto zauważyć, że podobnie przedstawiał się stosunek Francuzów do Niemców, przy czym było w nim znacznie więcej poczucia wyższości.
Patrząc od drugiej strony, brud i nieporządek mieścił się w pruskim widzeniu Polski już od schyłku XVIII w. Odnosi się do niego znany stereotyp polnische Wirtschaft (polska gospodarka) i Weichselzpof (warkocz znad Wisły), oznaczający formujący się w postać warkocza, a pochodzący z brudu i nieczesania włosów kołtun. Owo wyobrażenie wyróżniającego Polskę kołtuna pod łacińską nazwą Plica polonica funkcjonowało również w oświeceniowej Francji, na co wskazuje Maciej Forycki w książce "Anarchia Polska w myśli oświecenia". Warto zauważyć ciekawą, acz może niezbyt pochlebną paralelę między Polską a Irlandią. Otóż uchodziliśmy za narody podobne nie tylko w zakresie niezłomnej walki o wolność, ale i skłonności do bałaganiarstwa i nieporządku. Niemcy stawiali znak równości między polnische Wirtschaft i irische Wirtschaft, między polskim zamiłowaniem do wódki i irlandzkim do whisky. Tak było w przeszłości, bo jak wiemy, dzisiejsza bogata Irlandia słynie z czystości.
Rola czystości wzrastała wraz z rozwojem mieszczaństwa i kapitalizmu. Jak dowodzi Alain Corbin, mentalność kapitalistyczna połączyła nierozerwalnie brud i smród z biedą, której stał się on piętnem i znakiem rozpoznawczym. Brud świadczył o defekcie moralnym, miał być rezultatem lenistwa; lud czysty to lud oswojony i poddany rygorom cywilizacji.