Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000136
Tytuł:
Wydawca: Iskry
Źródło: Cudowna melina
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Kazimierz Orłoś,  
Data publikacji: 1988
- Podobno przychodzili kilkakrotnie. Niestety, tak się składało, że nigdy nie mieliście czasu.
Studwudziestobasowy akordeon Weltmeister wartości czternastu tysięcy złotych, był własnością Domu Kultury. Miedza, po lipcowej akademii, poprosił Myszkę o wypożyczenie harmonii. Nauczył się grać jeszcze podczas wojny, w czterdziestym piątym roku. Znał kilka żołnierskich piosenek. Spodobała mu się gra harmonisty. Zabrał akordeon do rybaczówki. Później, w czasie- libacji nad jeziorem, instrument zaginął. Sam Miedza nie wiedział dobrze, co się stało: mógł wypaść z łodzi do wody lub zostać na brzegu (pływając motorówką często przybijali do różnych miejsc). Minęło pół roku i ci z Kółka Muzycznego zaczęli prosić o zwrot akordeonu. Zwłaszcza niepokoił się harmonista Domaradzki, uczeń ogniska muzycznego (pracował jako referent w POM-ie). Sytuacja była nieprzyjemna także dla Myszki, która osobiście wypożyczyła harmonię.
Miedza powiedział trochę opryskliwie: - Dobrze, dobrze, towarzyszu. Nie mówmy o drobiazgach. Przyślijcie muzykantów do mnie. No co tam, redaktorze? Jak wam się u nas podoba?