Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000018
Tytuł:
Wydawca: Niezależna Oficyna Wydawnicza
Źródło: Niezwyciężony
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Stanisław Lem,  
Data publikacji: 1964
Kiedy obie sondy wróciły w obręb pola i biologowie wzięli się do roboty, w rozstawionym tymczasem baraku, gdzie można już było zdjąć uprzykrzone maski, Rohan, Jarg i pięciu pozostałych ludzi zjadło pierwszy ciepły posiłek tego dnia.
Czas do wieczora spłynął im na zbieraniu próbek minerałów, badaniu przydennej radioaktywności, pomiarach insolacji i stu podobnie żmudnych zajęciach, które trzeba było jednak wykonać sumiennie, pedantycznie nawet, jeśli miały dać uczciwe rezultaty. O zmierzchu wszystko, co było możliwe, zostało dokonane i Rohan mógł ze spokojnym sumieniem podejść do mikrofonu, kiedy wywołał go Horpach z "Niezwyciężonego". Ocean pełen był żywych form, które jednak unikały, co do jednej, strefy przybrzeżnej. Organizm sekcjonowanej ryby nie wykazał niczego szczególnego. Ewolucja, według szacunkowych danych, trwała na planecie od wieluset milionów lat. Wykryto znaczną ilość zielonych glonów, co wyjaśniło obecność tlenu w atmosferze. Podział państwa żywych ustrojów na roślinne i zwierzęce był typowy; typowe również struktury kostne kręgowców. Jedynym organem, wykształconym u złowionej ryby, którego odpowiednika ziemskiego nie znali biologowie, był szczególny zmysł, wrażliwy na bardzo nikłe zmiany natężenia pola magnetycznego. Horpach nakazał całej ekipie powrót w najszybszym czasie i kończąc już rozmowę, powiedział, że są nowiny: prawdopodobnie udało się ustalić miejsce lądowania zaginionego "Kondora".
Tak więc, chociaż biologowie protestowali, twierdząc, że i kilku tygodni dalszych badań byłoby im mało, zwinięto barak, uruchomiono motory i kolumna ruszyła na północo-zachód. Rohan nie mógł przekazać towarzyszom żadnych szczegółów o "Kondorze", bo sam ich nie znał. Chciał być jak najszybciej na statku, bo przypuszczał, że dowódca przydzieli następne, może bardziej obfitujące w jakieś odkrycia zadanie. Oczywiście teraz przede wszystkim należało zbadać miejsce rzekomego lądowania "Kondora". Roha