Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_6203010004001
Tytuł: Jakość, a konkurencja,
Wydawca: www.forum.michalkiewicz.pl
Źródło: Forum Stanisława Michalkiewicza
Kanał: #kanal_internet
Typ: #typ_net_interakt
Autorzy: Hans,  
Data publikacji: 2009-03-09
milton

Konkurencja wymusza jakość produktu w przeciwnym razie nastąpic może przysłowiowa klapa. Produkuje się lepsze czołgi montując celniejsze armaty, aby wygrać bitwę, w przeciwnym razie mozna przegrać nie tylko bitwę ale i cała wojnę.

Bzdury opowiadacie, tow wiklina... Może w czasie tych 9 klas nie nauczyliście się liczyć/dzielić...
Fakty są następujące: Niemcy w bitwie na Łuku Kurskim stracili 1500 czołgów, 40proc. Rosjanie 2800 czołgów 70 proc. czołgów czyli na jeden stracony niemiecki czołg Rosjanie poświęcili 1,8 ( prawie dwa czołgi). Przecież Niemcy orócz Tygrysów i Panter posiadali na łuku Kurskim inne czołgi z serii PzKpfw III, IV, również działa samobieżne Ferdinand lub Elefant tzw niszczyciele czołgów strzelające celnie na dwa kilometry poza zasięg T 34, które musiały wejść w pole rażenia ww dział i podjechać na pełnej szybkości (50 km/h) przynajmniej na kilometr, aby zniszczyć nieprzyjaciela. Przez ten czas na trzy T-34 dojeżdzał jeden...
Duże straty czołgów T-34 wynikały również z kompromitujących decyzji dowódctwa ruskich tankistów, np, aby w razie braku amunicji czołgowej taranować ciężki sprzęt niemiecki.

Co do T-34, wiklina, to nawet Niemcy docenili jego zalety. Wspomniane przez was Pantery budowane były w oparciu o techniczne rozwiązania T-34 he he he

Inny przykład (oprocz T 34) z branży motoryzacyjnej i historia sprzedaży Toyoty Avensis. Do 2003 wzór niezawodności. Od 2003 szmelc - gorszy od Opla. Dopiero w kolejnej generacji w 2006 poprawiony i zmodernizowany, ale klientela zdążyła się już wypiąć na Toyotę (sprzedaż spadła), bo klienci poszli do konkurencji i za mniejsze pieniądze kupowali to samo. Wniosek: Nie zawsze opłaca się psuć jakość produktu jak przykłąd Herr Hansowego pszczelarza, który dolewał do miodu syrop. W niedalekiej przyszłosći będziemy ponosić większe straty, chyba że nas na to stać, tak jak się wydawało producentom niezawodnej Toyoty
wiklina