Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_1202900000218
Tytuł: INWAZJA CHLEBOLI
Wydawca:
Źródło: Wprost nr 45
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Mirosław Cielemęcki, Krzysztof Gołata,  
Data publikacji: 1997
zycy są zainteresowani m.in. budową sieci stacji benzynowych oraz dużego centrum biurowego i domów mieszkalnych. LG Group zapowiadała też uruchomienie nowej fabryki telewizorów (kosztem 50 mln USD). Ostatnio jednak coraz częściej mówi się o przejęciu Curtis Electronics Mława, jednej z najnowocześniejszych polskich fabryk sprzętu radiowo-telewizyjnego. Rocznie produkuje się tam m.in. 150 tys. telewizorów wyposażonych w mikroprocesory Motoroli. Wartość fabryki szacowana jest na ponad 100 mln USD.
Niedawno menedżerowie z LG Group prowadzili rozmowy w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie powstaje kompleks rafineryjny Południe. Inwestycja będzie kosztować ok. 2 mld USD. Koreańczycy wstępnie zadeklarowali udział w wysokości 80-100 mln USD, nie jest jednak wykluczone znacznie większe zaangażowanie kapitałowe. LG Group już wykupiła za 48 mln USD większościowy pakiet akcji łódzkiego Petrobanku. Kolejne 6 mln USD przeznaczono na unowocześnienie banku i wyposażenie go w system informatyczny. Bank specjalizuje się w obsłudze sektora paliwowego , jednak pełnił również funkcje uniwersalnej instytucji finansowej. W przyszłości zamierza nadal obsługiwać operacje finansowe związane z obrotem paliwami, ale chce poszerzyć gamę usług oraz znaleźć nowych klientów wśród dużych podmiotów gospodarczych; prawdopodobnie będą to głównie koreańskie firmy działające w Polsce.
Plany związane z wkraczaniem w polski sektor bankowy miał również Samsung (wartość sprzedaży netto w 1996 r.: 92,7 mld USD; zatrudnienie na całym świecie: 26 tys. osób). Koncern przystąpił do przetargu na prywatyzację Powszechnego Banku Kredytowego. Mimo iż zaproponował za 65 proc. akcji znacznie wyższą cenę niż polscy konkurenci, władze nie przyjęły oferty. Skarb państwa stracił na tym - według obliczeń Samsunga - ponad 100 mln zł. Przejęcie banku koncern chciał potraktować jako pierwszy krok