Dane tekstu dla wyniku: 11
Identyfikator tekstu: PELCRA_6203010001168
Tytuł: Re: Czy narkotyki miekkie powinny byc dozwolone w Polsce?
Wydawca: Usenet
Źródło: Usenet -- pl.soc.polityka
Kanał: #kanal_internet
Typ: #typ_net_interakt
Autorzy: "Roger", bajka42WYTNIJTO@op.p, "locke", rAzor, "michu", "Panslavista", "op...  
Data publikacji: 2005-07-25
rAzor
Użytkownik jerriest napisał:





Czyżby? Poproszę o jakieś źródło, które by mnie skutecznie przekonało.
Tylko proszę, aby to nie było jakieś ziolo.pl czy cóś w tym stylu.

Kotanski jakby mogl to


A tam zaraz republiką.
Widział pan narkomana na abście ? Nie? Ręczę, że delikwent gotów byłby
zabić matkę, za upragniona działkę lub też żądałby zaprowadzenia nawet
monarchii islamskiej, byleby tylko mu przeszło - ba przeklina dzień w
którym wziął pierwszy raz. Nie wziąłby i nie brałby być może, gdyby nie
miał ułatwionego dostępu.




Dokładnie - mamy piękną analogię. Pifko? No przeciez nie szkodzi.
A guzik - szkodzi bo wciąga, najpierw poprzez etap tzw. picia
kulturalnego, popijania, posiadywania, przesiadywania, gambrinusa itd,
aż do dentaury.



Patrz wyżej.

takie samo


Wniosek nasuwa mi się taki - mamy doświadczenia z alkoholizmem, jego
tragicznymi skutkami, które nam tak spowszedniały, że stały sie normą.
Czy mamy pozwolić sobie na kolejny, drastyczniejszy wariant patologii
tego rodzaju?
Niech pan pamięta - zaawansowany narkoman tak samo jak zaawansowany
alkoholik nie pracuje, nie produkuje, za to obciąża budżet, wywleka kasę
z pańskich i tak okradanych składek na ubezpieczenie zdrowotne. I
częstokroć nieodwracalnie i bezpowrotnie. O kwestiach związanych z
kryminogennością wśród narkomanów nawet nie wspominam.
A zaczyna się od pifffka i jointa. Sie robi atmosferkę, jest cooool,
jest jazda i odlot. Dlatego uważam, ze tak jak w przypadku pifffka
należałoby utrudnić jego dostępność dla małolatów, jak też i jego
obecność w ich świadomości, jako czegoś niezbędnego dla dobrej rozrywki
czy tez ugaszenia pragnienia, tak w przypadku marychy uniemożliwić łatwy
do niej dostęp, póki nie jest jeszcze za późno i póki jej obecność nie
stała sie nieodłącznym elementem życia tak jak gorzała.

Jeszcze jedna rzecz mnie rusza, jeśli chodzi o argumentację na rzecz
legalizacji marychy - wskazywanie przez zwolenników jej rzekomych
działań leczniczych.
Wie pan - botulina także ma właściwości lecznicze.
--
rAzor

'Czy chcecie umierać za Tel Aviv?
"locke"