Dane tekstu dla wyniku: | 1 |
Identyfikator tekstu: | PWN_1202900002168 |
Tytuł: | Faceci jak dzieci |
Wydawca: | |
Źródło: | Ozon nr 9 |
Kanał: | #kanal_prasa_tygodnik |
Typ: | #typ_publ |
Autorzy: | Hubert Salik, |
Data publikacji: | 2005 |
Amerykanie, którzy zbili fortuny na boomie internetowym lat 90., zamiast pomnażać pieniądze, kupują kluby NBA i hollywoodzkie wytwórnie. Wiedzą, że za pieniądze szczęścia się nie kupi, ale kilka przyjemności - owszem.
W początkach lat 70. Mark Cuban, wówczas 12-letni chłopiec, przekonywał swoich rodziców, że zostanie gwiazdorem amerykańskiej ligi koszykówki NBA . Szybko okazało się jednak, że młody człowiek nie będzie zawodowo zajmować się umieszczaniem piłki w koszu. Opatrzność wyposażyła go bowiem w umiejętność rozmnażania dolarów. Cuban, właściciel fortuny szacowanej na kilka miliardów zielonych papierków, ćwierć wieku później postawił jednak na swoim - jest dziś gwiazdą NBA. Na każdym meczu drużyny Dallas Mavericks zasiada w pierwszym rzędzie. Choć jego zespół odpadł już z dalszych rozgrywek, u koszykarzy Cuban wzbudza więcej szacunku niż trener. A wszystko za sprawą czeku na 280 mln dol. Tyle zapłacił w 2000 r. za drużynę Mavericks znajdującą się wówczas na dnie ligowej hierarchii. Dziś Cuban to najbardziej barwny właściciel klubu w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Jest rekordzistą NBA pod względem kar finansowych za "niestosowne wypowiedzi" o sędziach i wła |