Nawet dokładnie obliczył, ile ich było: trzy sztuki duże i cztery mniejsze.
W czasie dalszej drogi zauważył jeszcze dwa rude lisy i zdawało mu się, że widzi między drzewami długą, cętkowaną szyję
żyrafy
, ale tego już nie był pewny.
Ponieważ ja niczego nie mogłem dostrzec, pan Bieganek ogromnie się ze mnie naśmiewał i mówił, że mam za słaby wzrok jak na reportera.
|