Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_k123074
Tytuł:
Wydawca: Iskry
Źródło: Dziennik 1972
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Marian Brandys,  
Data publikacji: 1997
poniedziałek 7 sierpnia
Znowu ta straszna męczarnia - jak co dzień od bardzo już dawna. Pięć godzin nad pustą kartką papieru, z piekłem w sercu i w głowie. Po przeczytaniu tych dwóch korekt dochodzę do wniosku, że uległem czarowi kilkunastu nie publikowanych listów i dokumentów. Na tym nędznym szkieleciku postanowiłem oprzeć ogromną obudowę historyczną dwudziestu lat niezwykle dramatycznych wydarzeń, których dokumentacja była już po wielekroć opisywana w dziełach naukowych i popularnych. Na to szaleńcze zamierzenie mógł się targnąć tylko człowiek niespełna rozumu. Dalszy ciąg, to znaczy powstanie, jest do opisania zupełnie niemożliwy, bo mogę opierać się tylko na dokumentach szeroko znanych (ostatnio wydana antologia Stanisława Szenica). Nie ma więc wyjścia. Najlepiej byłoby, gdyby cenzura dwa pierwsze tomy zatrzymała, a ja miałbym na tyle siły psychicznej, aby przejść nad tym do porządku dziennego, wyrzec się dalszego ciągu i robić godną minę męczennika. Ale ja tak nie potrafię. Dlatego po obiedzie usiądę nad tymi książkami i papierami, i znowu będę łamał głowę do zupełnego zamętu.
A teraz całą siłą zmobilizować się, żeby z jaką taką twarzą zjeść obiad z irytująco dla mnie promiennymi, i w gruncie rzeczy dobrymi, Nowickimi. Już wszyscy zapewne widzą, że dzieje się ze mną coś niedobrego. Ale nikt nie wie, jak jest naprawdę.