Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3202000000078
Tytuł:
Wydawca: Wydawnictwo Naukowe PWN
Źródło: Dzieje życia na ziemi : wprowadzenie do paleobiologii
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_nd
Autorzy: Jerzy Dzik,  
Data publikacji: 1992
yjmują, że znajdują się w rewirze nauki. Gdybyśmy chcieli jasno sformułować zawartą w podtekście myśl, natkniemy się na problem demarkacji nauki, czyli zagadnienie jak odróżnić to, co naukowe, od tego, co nienaukowe. W naszym kręgu kulturowym jest to problem szczególnie mglisty. Naukowe w powszechnym rozumieniu jest to, co jest mądrzejsze od tego, co jest nienaukowe. Nie wytworzyło się w języku polskim pożyteczne rozróżnienie nauki w ścisłym rozumieniu i pokrewnych gałęzi wiedzy i umiejętności.
Dopełnia miary pomieszanie terminologiczne stosowane przy administrowaniu badaniami w dziedzinach nauki, matematyki z logiką, sztuk, techniki, rolnictwa i medycyny. A przecież każda z tych dziedzin ma właściwe sobie metody postępowania i zakres zainteresowań. Choć nie ma nadziei na to, by pojęcie "nauka" nabrało ścisłego znaczenia w potocznym użyciu, dla jasności dalszego wykładu wypada wyjaśnić, jaki sens nadają mu przyrodnicy. Tym, co wyodrębnia przyrodoznawstwo spośród innych dziedzin wiedzy, nie jest treść przedstawianych przez nie twierdzeń, lecz metoda, za której pomocą doszło do ich sformułowania. Określić więc trzeba zasady postępowania, dzięki którym uzyskuje się wiedzę naukową. Zasad takich, które są bez sprzeciwu akceptowane przez uczonych wszystkich dziedzin, nie jest wiele.
Prawdę powiedziawszy, są tylko dwie: (1) zasada brzytwy Occama i (2) zasada testowalności. Wystarczają one jednak do tego, by nadspodziewanie wąsko zakreślić granice nauki i ująć w cugle wyobraźnię, z natury mającą skłonność do bezkrytycznego bujania. To zaś, co nie zmieści się w obrębie ściśle rozumianej nauki, określać będziemy odtąd innymi, odpowiedniejszymi słowami.