– Przecież słyszę! Rozmawiam przez telefon. Zaraz!
– To wspaniały wynalazek, telefon
bezprzewodowy
– wesoło zauważyła Mirka. – Nareszcie można porozmawiać w swoim pokoju.
– Świetny. – Jacek chyba był dziś nie w humorze. – Rachunki wzrosły trzy razy, a Marcie
słuchawka przyrosła do głowy.
|