Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000007
Tytuł:
Wydawca: Książka i Wiedza
Źródło: Dzieje ksiąg Starego Testamentu : szkice z krytyki biblijnej
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Witold Tyloch,  
Data publikacji: 1981
). Jednak więcej uwagi poświęcano wpływom filozofii greckiej, widząc zależność Koheleta od myśli Heraklita, stoików, Epikura i cyników (E. Pfeiderer, E. Sellin, A. Allgeier), od wczesnych pisarzy gnomicznych, Hezjoda i Teognisa (H. Ranston, F. Dornseiff), lub w ogóle od myśli hellenistycznej (J. van der Ploeg). Wzmiankę o oblężeniu miasta i ubogim mędrcu (9, 14-15) odnoszono nawet do Archimedesa i oblężenia Syrakuz w III w. p.n.e. (M. Friedlaxnder), co zarazem określałoby czas powstania księgi.
Poprzez Księgę Koheleta przeniknęło do Starego Testamentu pod wpływem myśli greckiej nowe, racjonalistyczne i pełne sceptycznych wątpliwości spojrzenie na człowieka, na jego życie i otaczający go świat. Samo życie i jego doświadczenia stają się problematyczne, a dobra z nim związane wątpliwą wartością. Bo czyż człowiek - pyta autor - ma trwałą korzyść ze swego myślenia? I odpowiada: "Wszystko jest marnością". A ten rozpaczliwy refren, oparty na banalnym doświadczeniu czy też na subtelnej i wnikliwej psychologii, ma wyrażać, że życie przynosi człowiekowi szukającemu trwałego szczęścia tylko rozczarowania. Człowiek winien więc zadowolić się drobnymi, przemijającymi radościami. Winien więc jeść i pić, i cieszyć się owocami swej pracy (3, -3), które też są zresztą marnością. Ten pesymistyczny pogląd na świat stara się autor pogodzić z wiarą we wszechmoc i mądrość Boga. Jednak jego myśl religijna nie zawiera ani ciepła, ani krzepiącej siły, brak jej też wewnętrznego powiązania z jego poglądem na świat i z jego pojmowaniem życia. Idee religijne pozostają całkowicie na peryferiach jego myślenia. Toteż logicznie rzecz biorąc, można by uważać autora za ateistę. Tym bardziej że autor - jak to często podkreślano - doktrynę o nieśmiertelności duszy uważa za absurdalną. Pisze bowiem: "Los ludzi jest taki jak los zwierząt. Los jednych i drugich jest taki sam. Tak jak te umierają, umierają i tamci. To samo tchnienie ożywia wszystkich i człowiek nie przewyższa zwierzęcia, bo wszystko jest marnością. Wszystko idzie do jednego miejsca, wszystko wyszło z ziemi i wszystko do niej wraca" (3, 19-21). Toteż nic dziwnego, że księgę tę nazwano wolnomyślnym poematem, pełnym zwątpienia i pesymizmu. Autor jej, powątpiewając w doktrynę o nieśmiertelności duszy, przeciwstawiał się rozwiązaniu, które poprzez księgi: Daniela, Henocha i Mądrości prowadziło do nauk faryzejskich rabinów oraz do ewangelii i które miało wyprowadzić z impasu religijną myśl judaizmu.
Księga Estery