Dane tekstu dla wyniku: 7
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000021
Tytuł:
Wydawca: Iskry
Źródło: Ciemne sprawy międzywojnia
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Stanisław Milewski,  
Data publikacji: 2002
Nie udało się też Studnickiemu przeprowadzić dowodu prawdy o "zachłanności na pieniądze" na stanowisku wiceministra. Zasiadał wprawdzie w kilku radach nadzorczych, wygórowanych wynagrodzeń w związku z tym jednak nie pobierał; sam udział uregulowany był przepisami prawa, których nie naruszono.
Spośród 26 świadków zgłoszonych przez oskarżyciela prywatnego najbardziej wyróżniali się były premier, profesor Kazimierz Bartel, oraz premier aktualny, generał Felicjan Sławoj-Składkowski. Bartel zaprzeczył, by prezydent był karierowiczem, traktującym urząd jako odskocznię do wyższych stanowisk, co w broszurze zarzucał mu Studnicki. "To człowiek, który z pasją pracuje, do czegoś dąży, ale w pozytywnym znaczeniu". Był jednak dobrego zdania i o przeciwniku procesowym: "Cokolwiek robił, zawsze ze względów ideowych i z wiarą, że jest to robota czysta. Ma swoje przekonania, jest wytrwały w walce, gdy wierzy w swoją prawdę".
Pochwał Starzyńskiemu nie szczędził ówczesny premier. Już w czasach legionowych - oświadczył - wykazał cechy, które go obecnie wyróżniają, a więc silną, niezłomną wolę, moc ducha i nieugiętość charakteru. Następnie wygłosił długą, pełną ważnych szczegółów mowę, sławiącą zasługi prezydenta poniesione dla miasta, a zwłaszcza jego zaniedbanych regionów.