Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_6203010001677
Tytuł: Naturalny las dolnoreglowy
Wydawca: Usenet
Źródło: Usenet -- pl.rec.gory
Kanał: #kanal_internet
Typ: #typ_net_interakt
Autorzy: "Lech", "jacob.p.pantz@gazeta.pl", "Hanna Krupińska", rbryl@ifd.uni.wroc.pl (Robert Bryl,
Data publikacji: 2004-07-07
mikulowm@poczta.onet.p
Kuba, odnośnie pożarów lasu pyta:

zupełnym?

Święta racja, to wykorzystanie modelu ekologicznego do odnowienia i zarazem
pozyskania drewna, a więc celu wyraźnie utylitarnego a nie czysto
przyrodniczego, ale: chyba bez wahania możemy powiedzieć, że drewno jest
dość "bezpiecznym ekologicznie" surowcem. Wiąże węgiel czwartorzegowy, nie
siegamy więc do zasobów wegla karbońskiego i nie wprowadzamy go do ekosystemów
przez spalanie paliw kopalnych. Wytwory z drewna (meble, budownicwo, zabawki,
elementy zdobnicze i kilka chyba tysięcy innych produktów drewnopochodnych)
wymagaja do swojego wyprodukowania mniejszego nakładu energii z innych źródeł
niż ich plastykowe i betonowe substytuty - substytuty, bo drewno było pierwsze.
Przy utylizacji zuzytych przedmiotów drewnianych np. przez spalenie lub rozkład
uwalnia sie tylko ten wegiel który był związany z atmosfery + nadwyzka (budżet
energii) na przerób drewna na ów przedmiot. Drewno sie naturalnie biodegraduje .
Jest jednym z naturalnych surowców, naturalizujących nasze otoczenie w
stechnicyzowanym świecie. Stąd i pozyskanie i odnowienie. A odnawiać trzeba,
bowiem lasy (generalnie w Polsce co najwyzej półnaturalne) są mało stabilne,
podatne na klęski rozmaite, wreszcie starzeją się niepomiernie i wiele drzew
dochodzi do wieku swej naturalnej smierci. Pozostawienie procesów odbudowy i
przemiany gatunkowej lasów naturze - tak by powsytały lasy na drodze naturalnej
sukcesji w wielu miejscach kłóciłoby sie z ich innymi funkcjami ekologicznymi i
społecznymi, oczekiwanymi przez człowieka. Byłoby też zapewne w wielu miejscach
i racjonalne i potrzebne i tak właśnie sie niekiedy robi, jednak człowiek sie
spieszy, a wogóle zycie człowieka w stosunku do długości procesów naturalnych
liczonych w stuleciach jest bardzo krótkie, i stad realizacja bieżących
oczekiwań.
Leśnictwo to ciągłe poszukiwanie kompromisu miedzy różnymi, na ogól sprzecznymi
oczekiwaniami społecznymi i to na dodatek podszyte wymogiem ekonomicznej
efektywnosci. Trudna sztuka pogodzic te elementy.

Spełniam z przyjemnością te prośbę, nie chciałem jednak narzucać tematyki jakby
trochę OT, więc by wejść w temat napiszę słów pare o lasach Sudetów.
Jednostką organizacyjną lasów jest nadleśnicwo. Nadleśnicwo Świeradów
gospodaruje w zachodniej części Gór Izerskich. Uoprawy i drzewostany powstałe
wskutek klęski ekologicznej zajmują w części górskiej nadlesnictwa ponad 50%
powierzchni. To o rozmiarze klęski w Górach Izerskich. Teraz o turystyce. Lasy
działają w ramach przepisów prawnych o zarządzaniu majątkiem skarbu państwa,
który (chyba oczywiście) nie może być marnotrawiony. Jednym z tych dóbr jest
grunt leśny, na którym musi rosnąć (zgodnie z przepisami) las. Sadzono więc las
i w tych miejscach, które po wylesieniu nagle zyskały ogromne walory
turystyczne, bowiem ustawodawca nie przewidział w swym urzędniczym mózgu (?),
że powierzchnia otwarta jest niezbywalną częścią lasu. Wielka szkoda, że
posadzonno w licznych miejsach las. Wielkie szczęście, że ów las wyzdychał, a
jednocześnie, że zarówno pod naszym wpływem jak i wciąż niedocenianym wpływem
org. pozarządowych wprowadzono kategorię "uzytku ekologicznego" pozwalającą, po
uzasadnieniu (chodzi przeciez o publiczne pieniądze) odstapic od sadzenia lasu.
Może się nam m.in. z Jackiem Potockim, uratowac liczne miejsca w Górach
Izerskich przed szablonowym sadzeniem lasu.

Co do siebie mam czasami watpliwości. Piszę zawsze skrótowo, może przy
spotkaniu w KPN, które nieśmiało Jacek proponował wiele spraw mógłbym osobiście
wyjaśnic, uściślajac je, by nie uciekać w Gierkowskie banały.

Mikołaj

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
rbryl@ifd.uni.wroc.pl (Robert Bryl