Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_k124111
Tytuł:
Wydawca: Wydawnictwo WAM Prószyński i S-ka
Źródło: Zdrajca
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_nd
Autorzy: Marek Harny,  
Data publikacji: 2007
- A choćby po starej znajomości. Ksiądz mnie wprawdzie nie znał, ale ja księdza bardzo dobrze. Wiem, że dobry z księdza człowiek, nie zostawia ludzi w potrzebie.
Łżesz jak pies , draniu, pomyślał Konrad, ale wiedział już, że nie będzie umiał odmówić. Nieznajomy wyraźnie dawał do zrozumienia, że tym razem on ma coś do sprzedania. Za jaką cenę? Konrad wolał się nad tym nie zastanawiać.
To nieprawda, że w wieku, kiedy się przeważnie robi głupstwa, jedynymi idolami byli dla mnie kolesie z placu Na Stawach. Moją edukację, która później tak się fatalnie załamała, zaczynałem w jednym z najbardziej snobistycznych krakowskich liceów, nie darmo od czasów przedwojennych nazywanym Kuźnią. Chłopcy z mojej klasy nie czyhali na nieszczęśników z innej dzielnicy, żeby spuścić im łomot, podnosili sobie adrenalinę w inny sposób, bardziej szlachetny. Albo przynajmniej udawali, że to robią.