Polewka, który miał do mnie pełne zaufanie, powiedział mi przy jakiejś okazji:
- Wzywali mnie do KW, co z tym Kisielem. Grożono mi: to wróg i masz go tak traktować. I wiesz, co im odpowiedziałem: wolę jawnego wroga aniżeli sprzymierzeńca, który, gdy przyjdzie okazja,
wbije nóż w plecy
.
Kisiel zaś mi oświadczył:
|