działem. Przywileje, ale także renoma zakładów, w których pracowali przodownicy, sprzyjały nadużyciom, m.in. fałszowaniu rzeczywistej wydajności robotnika. Wyniki przodowników przyjmowane z entuzjazmem przez dyrekcję zakładu wywoływały ironię, a nawet wrogość wśród załogi, dla której kolejny wyczyn oznaczał podwyższenie obowiązujących norm. W okresie realizacji Planu Sześcioletniego wzorzec osobowy dla młodzieży mieli stanowić junacy SP ("Służba Polsce"). Organizacja powołana do życia w 1948 r.
miała się zająć wykonywaniem trudnych i uciążliwych prac, których nie brakowało w okresie odbudowy kraju. Junacy
SP
- w większości młodzież z ubogich wsi, pozbawiona perspektyw życiowych - stanowili tanią siłę roboczą, wykorzystywaną przy budowie dróg, linii kolejowych czy kopaniu rowów melioracyjnych. Wielkim dziełem tysięcy junaków była budowa kombinatu w Nowej Hucie.
Przemiany, jakie zaszły w 1956 r., spowodowały, że na kilka lat porzucono propagowanie idei współzawodnictwa. Pomysł wskrzeszono w 1962 r. ze względu na pogarszanie się średniej wydajności pracy. We wrześniu tego roku prasa doniosła, ż e górnicy z kopalni "Zabrze" wydobyli w ciągu 25 dni ponad 57 tys. ton węgla, ale ten wyczyn nie odegrał roli inspiracyjnej dla potencjalnych naśladowców. W latach 70. pojęcie współzawodnictwa pracy zastąpiono określeniem "ludzie dobrej roboty". Rozbudowa wzorca
|