Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_p00002604489
Tytuł: Ciężar klątwy
Wydawca: Polityka - Spółdzielnia Pracy
Źródło: Polityka nr 2298
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Adam Szostkiewicz,  
Data publikacji: 2001-05-19
ętowany na prawie tysiąclecie. W odczuciu Wschodu prawowitym i prawym Kościołem było odtąd tylko prawosławie, a część zachodnia, uznająca prymat papieża, zeszła na manowce herezji. Czarę prawosławnej goryczy przelały średniowieczne łacińskie wyprawy krzyżowe, z rzezią i rabunkiem Konstantynopola. Dopiero w 1965 r. patriarcha Wschodu Atenagoras i papież Paweł VI zdjęli wzajemnie ekskomuniki blokujące oba płuca chrześcijańskiej Europy. Ale wciąż nie potrafią one złapać wspólnego rytmu oddychania.
Po dziewięciu wiekach życia w separacji lista kwestii spornych wydłużyła się. Do tych zasadniczych - prymatu papieża i filioque - doszły nowe. Prawosławie odrzuca zachodnie sobory, dogmaty o nieomylności papieża i niepokalanym poczęciu Matki Bożej. Kością niezgody stał się uniatyzm - powstanie Kościoła greckokatolickiego, zachowującego liturgię wschodnią, ale uznającego papieża za swoją głowę. Cerkiew, szczególnie rosyjska, uważa unitów za rozłamowców lub za ofiary wrogich knowań papistów podbierających dusze prawosławiu. Kościoły wschodnie nie wysyłają w świat misjonarzy, dlatego aktywność katolicka na ich terenie niepokoi je i irytuje. Pretensję o prozelityzm - pozyskiwanie nowych wiernych - powtarzają stale Cerkwie niechętne spotkaniom z papieżem.
A poza tym prawosławiu o wiele bliżej do ostrożnego katolicyzmu niż do reformatorskich Kościołów protestanckich (kapłaństwo kobiet!) czy do wojowniczego islamu, który uważa, że przyszłość i tak należy do młodej i prężnej religii Proroka. (Gdy papież składał historyczną wizytę w syryjskim meczecie, w krajach islamskich w głębi Azji trwały prześladowania chrześcijan).