Dane tekstu dla wyniku: | 1 |
Identyfikator tekstu: | IJPPAN_PolPr_DBb01654 |
Tytuł: | Dobre uczynki co do duszy |
Wydawca: | "Polskapresse". Oddział "Prasa Prasa Bałtycka" |
Źródło: | Dziennik Bałtycki |
Kanał: | #kanal_prasa_dziennik |
Typ: | #typ_publ |
Autorzy: | Janusz Ryszkowski, |
Data publikacji: | 2006-01-13 |
- Jakie obowiązki nakładała przynależność do bractwa różańcowego?
- Służyło ono pogłębianiu życia religijnego. I tak, wymagano uczestnictwa raz w tygodniu, w stały dzień, np. w poniedziałek, w mszy św., a kilka razy w śpiewaniu różańca. Członkowie brali udział w procesjach ze świecami, ubrani w jednolite stroje. Posiadali swój proporzec, chorągiew, lub feretron, czyli przenośny, obustronnie namalowany obraz religijny w ozdobnych ramach albo figurę św. postaci na podstawie, a jeśli były bogatsze to ołtarz, albo nawet kaplicę - tak jak to było w przypadku bractwa w Dzierzgoniu. Członkowie towarzyszyli księdzu, gdy udawał się z wiatykiem i w ostatniej drodze współbraci i sióstr. Odwiedzali chorych, przytułki, wpierali je materialnie. Czynili więc uczynki co do duszy, ale i w pewnym sensie i co do ciała. - Można obliczyć, ilu członków zrzeszały wówczas bractwa religijne? |