Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000023
Tytuł:
Wydawca: Iskry
Źródło: Choroba dyplomatyczna
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Daniel Passent,  
Data publikacji: 2002
Allende. Byłem kiedyś na Uniwersytecie Chilijskim, gdzie w ramach rocznicowych wspomnień ku czci Nerudy Teitelboim wygłosił imponujące przemówienie. Uniwersytecki Salon de Honor wypełniony był po brzegi, podobna atmosfera mogłaby u nas panować na przykład podczas odczytu Adama Zagajewskiego o Zbigniewie Herbercie. Chilijczycy wybaczyli Nerudzie, do łask powrócił też członek komunistycznej starej gwardii, Teitelboim. Nawet prawicowe media widzą w nich przede wszystkim pisarzy, a nie komunistów.
W Chile Honecker trzymał fason. Kilka dni po przyjeździe złożyli mu wizytę Enrique Correa ( główny minister w urzędzie prezydenta oraz przedstawiciel MSZ ( Jorge Giles. Obaj przebywali swego czasu na emigracji w NRD. Nastąpiła scena dość surrealistyczna. Powitała ich Margot, ubrana odświętnie i zachowująca się oficjalnie. Zgodnie z protokołem, przedstawiła ich obu gospodarzowi, o którym mówiła jako o pierwszym sekretarzu KC Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności. Honecker był przy orderach i powitał ich oficjalnie, jak przystało na szefa państwa. Wygłosił monolog trwający 20 minut, w którym zapowiadał rewolucję w Niemczech, gdy tylko proletariat uświadomi sobie, jak jest wyzyskiwany. Radził, aby Chile przygotowało się do wydarzeń w Europie. Kiedy skończył, Correa złożył mu wyrazy podziękowania za gościnność, jakiej NRD udzieliła tysiącom emigrantów chilijskich, po czym goście wyszli. 29 maja 1994 roku Erich Honecker zmarł w Santiago. W pogrzebie na cmentarzu komunalnym wzięły udział tysiące ludzi, głównie byłych emigrantów do NRD. Zwłoki zmarłego zostały skremowane, a miejsce pochowania jest nieznane.
Sześć lat później odbyła się promocja książki Corvalána. "Inne Niemcy ( NRD. Rozmowy z Margot Honecker" to pełna zachwytu propaganda raju, jaki panował po wschodniej stronie muru berlińskiego. Oboje, wdowa po pierwszym sekretarzu i jej rozmówca ( wychwalają NRD w sposób, jakiego nie powstydziłby się "Neues Deutschland". Zapowiadając kolejnego mówcę, prowadzący akademię powitał ambasadora polskiego, co zostało nagrodzone oklaskami. Przestałem być anonimowym dziennikarzem ( zostałem zdekonspirowa