Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_PolPr_GWlk00445
Tytuł: Zburzyć czy chronić
Wydawca: "Polskapresse" Oddział "Prasa Poznańska"
Źródło: Polska Głos Wielkopolski
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: ANNA PLENZLER,  
Data publikacji: 2005-03-05
Prace zmierzające do uporządkowania Starego Rynku nie zaczęły się po zakończeniu II wojny światowej, gdy przestrzeń serca miasta trzeba było nie tylko uporządkować, ale nade wszystko odbudować z ruin, lecz znacznie wcześniej. Zbigniew Zieliński tworząc więc powojenne koncepcje miał za sobą lata badań i gotowe opracowania.
Przygotowanie prac studyjnych zmierzających do uporządkowania Starego Rynku zlecił Zielińskiemu w latach 30. ówczesny naczelnik Wydziału Planowania Miasta i kierownik Pracowni Urbanistycznej, znakomity architekt Władysław Czarnecki. Zieliński prace rozpoczął od poznawania literatury fachowej, przeprowadził badania archiwalne, sięgnął po materiały ikonograficzne, a także zapoznał się z podobnymi realizacjami w innych miastach Polski i Europy. Opracowane w Wydziale Rozbudowy Miasta studium dotyczące zabudowy wewnętrznej było gotowe w 1936 roku, a kamienic przyrynkowych – jesienią 1938. Wojna uniemożliwiła jednak ich realizację. Powrócono do nich dopiero po wyzwoleniu. Paradoksalnie ogromne zniszczenia (60 procent zabudowy Starego Rynku i jego najbliższego otoczenia) pozwoliły na zrealizowanie znacznie szerszej wizji uporządkowania tej przestrzeni miasta niż zakładano wcześniej.
Trzeba bowiem pamiętać, że Stary Rynek przed wojną wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Inaczej wyglądały otaczające rynek kamienice, inaczej wyglądała zabudowa śródrynkowa, gdzie dominowała potężna bryła tzw. nowego ratusza wzniesionego przez Prusaków w 1890 roku. Na miejscu dawnych sukiennic i arsenału stały kamienice z początku XX wieku, które przytłaczały centrum Rynku, a ponadto przesłaniały widok na Ratusz. Badania archeologiczne przeprowadzone po wojnie na miejscu zniszczonych kamienic po