straszyło republikanów. Trzeba jednak pamiętać, że pojęcia polityczne nie były wówczas definiowane precyzyjnie, a szlachta miała tradycyjną skłonność do utożsamiania każdego wzmocnienia władzy królewskiej z absolutyzmem. Ponieważ absolutyzm oświecony był w reformie systemu rządów wykluczony, alternatywą ustrojową, przed którą stała Rzeczpospolita w przededniu Sejmu Czteroletniego była republika z dożywotnim prezydentem na czele albo monarchia parlamentarna - państwo o suwerenności podzielonej.
Dawna Rzeczpospolita popadła w anarchię w epoce saskiej, ale królowie zachowali swój udział w suwerenności i prerogatywy korony, które uległy formalnemu uszczupleniu dopiero przy ustanowieniu Rady Nieustającej. Po obaleniu Rady powstał dylemat, jak określić władzę i prerogatywy króla, który nie miał już być partnerem Rzeczypospolitej, -tylko republikańskim dygnitarzem: prezesem Straży Praw i przewodniczącym senatu. Kontraktowy stosunek króla i Rzeczypospolitej oparty na paktach konwentach miał zostać zniesiony wraz z
wolną elekcją
. Była to koncepcja zakończenia antagonizmu między majestatem a wolnością przez podporządkowanie króla republice.
Kołłątajowska idea sejmu rządzącego, która doczekała się praktycznej Kołłątajowska idea realizacji w latach 1788-1790, była raczej hasłem niż dojrzałym pro-sejmu rządzącego gramem konstytucyjnym, a sam ksiądz referendarz rychło zmienił zdanie, stając się rzecznikiem silnej egzekutywy ze względów nie tylko politycznych, ale i społecznych - opieki rządowej nad chłopami. Takiej potrzeby nie odczuwali magnaci, realizujący w praktyce ideologię oświeconego absolutyzmu na skalę swych państewek. Dla sz
|