Dawid pamiętał też o przyjaciołach. Szczególnie pragnął odwdzięczyć się Barzillajowi za to, iż zaopatrzył go w żywność, kiedy on, opuszczony przez cały Izrael, musiał kryć się po górach przed Absalomem. Uzyskał przeto od Salomona obietnicę, że będzie troszczył się o to, aby potomstwo wiernego starca miało na zawsze zapewniony dobrobyt w Jerozolimie i honorowe miejsce przy stole królewskim.
Niebawem odbyła się w stolicy uroczysta koronacja Salomona. Na ołtarzu całopalnym ofiarowano tysiąc byków, tysiąc baranów i tysiąc
jagniąt
. Obrzędu pomazania dokonał arcykapłan Sadok, wierny poplecznik nowego króla.
Dawid, po czterdziestu latach panowania, rozstał się ze światem w siedemdziesiątym roku życia. Synowi pozostawił w spadku państwo, którego granice sięgały od Damaszku aż po Egipt, od wschodnich kresów Zajordanii do Morza Śródziemnego na zachodzie.
|