Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_1303919940107
Tytuł: OPOWIEŚCI CZ.III
Wydawca: Agora S.A.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Jacek Żakowski,  
Data publikacji: 1994-01-07
Karczując autocenzorskie odruchy poczuł jednak strach przed wolnością niczym nie ograniczoną, przed brakiem kontroli. Bał się charyzmy podziemia, która sprawia, że chłopcy czytają, zachwycają się - "jakie to podziemne! " - drukują, kolportują. Wszyscy są zachwyceni, klepią po plecach. "Tak, Tadziu, czytałem" . Nikt złego słowa nie powie, bo książka jest "nasza" , nie ma na niej parafy cenzora, jest za to ryzyko i heroizm podziemnych drukarzy.
Bał się tej sztucznej koniunktury i bał się podziemia, które znał arcydobrze - z jego poczuciem misji, kompleksem wyższości, żądzą zbawienia świata, obowiązkiem działania, poświęcenia, składania ofiary. Buntował się przeciw temu. Wreszcie te lęki opisał w "Małej Apokalipsie" , której podziemni drukarze ponoć nie chcieli drukować, bo nie dość była patriotyczna. Przy stoliku nie wypłynęła wątpliwość, po co w podziemiu drukować rzecz przeciw podziemiu, nie bano się, jak odbiorą to ludzie. Ale bano się "nieznanych sprawców" , bo przecież po latach milczenia Konwicki naruszył święte i w opozycji tabu - wsadził kij do klatki wielkiego niedźwiedzia.
Długo trwała niepokojąca cisza. Telefon tajemniczo milczał. "To" wisiało w powietrzu. Kiedyś wrócił do domu. Żona zdenerwowana: