Potrawy są wspaniałe, porcelana niezwykła. Przy deserze przechodzimy do dolarów. Kto wie, może nawet wyszedłbym z dzisiejszego spotkania, jeśli nie z milionem, to z dobrymi kilku tysiącami, gdybym traktował od początku całą sprawę bardziej serio.
– Proszę pana – mówi Ushiyama San. – Nie zarobi pan nigdy, nie
inwestując
. Można wybaczyć, że nie kupił pan na rejs kamery 16 mm. 8-super też możemy wyświetlać w naszych programach. Proszę jednak na zawsze zapamiętać, że chcąc ukazać się w naszym programie geograficznym, który trwa piętnaście minut, musi nam pan cisnąć na stół montażowy dziesięć razy tyle dobrej taśmy. Ani o sekundę mniej. Tego wymagamy nawet od naszych bardzo wprawnych operatorów. Pana sześćdziesiąt minut to akurat trzy razy za mało…
Nie, wcale nie żałuję, filmowanie czy nawet fotografowanie w samotnej żegludze to zmora. Ma się i tak mnóstwo rzeczy do zrobienia, a naprawdę ciekawe momenty trafiają się zazwyczaj wtedy, gdy mamy na głowie wszystko, ale nie filmowanie. Na pociechę pozostaje mi męskie i pełne nonszalancji zdanie: straciłem milion dolarów. Co nam to, doktorze Miazgowski! Bagatela…
|