Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_p00002626707
Tytuł: Ukraina: „Pan Brzeżan w cudnej mieszkał okolicy...”
Wydawca: Polityka - Spółdzielnia Pracy
Źródło: Polityka nr 2614
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Tomasz Wołek,  
Data publikacji: 2007-07-28
ciąg kamieniczek, tam znów ogród misternie zaplanowany. I wbrew słowom piosenki - idąc, zadzieraj nosa. Dostrzeżesz, iż Lwów to miasto tysięcy balkonów, kunsztownie dzierganych w metalu, niebywale różnorodnych arcydzieł wyrafinowanej sztuki kowalskiej. Że też żaden fotografik nie pokusił się jeszcze o album "Balkony Lwowa"! Dominująca tu secesja austriacka jest lekka (typowe kamienice to dwa, najwyżej trzy piętra), delikatna, ażurowa; nie przytłacza wyniosłym monumentalizmem jak w Budapeszcie.
Aby dać ulgę stopom, przesiądź się do tramwaju linii numer 2: cóż za ruchomy taras widokowy! Przekroisz miasto na pół, od Łyczakowa poprzez Śródmieście aż do Kulparkowa. Przy ul. Łyczakowskiej 55 obejrzysz rodzinny dom (nie uświadczysz go w żadnym bedekerze) Zbigniewa Herberta, z wmurowaną niedawno tablicą. A przy końcowej pętli w Kulparkowie koniecznie zobacz budkę tramwajową z monstrualnych rozmiarów (45 cm!) żeliwną, pancerną słuchawką telefoniczną, przez którą z powodzeniem można by wydawać rozkazy dywizji czołgów podczas bitwy pod Kurskiem. Nieco dalej znajdziesz stylową willę Iwana Trusza, wybitnego malarza ukraińskiego. Prześpisz się w niedrogim hotelu Turist, a posilisz w pobliskiej knajpce (jajka na twardo, kotlety, suszone ryby, placki ziemniaczane, znakomite piwo Obołon z beczki), pełnej ludzi pogodnych. Napoje, w tym spirytualia , nabędziesz w sąsiedniej, czynnej całą dobę, budce. Gusta bardziej wybredne zaspokoi hurtownia opodal hotelu George, z zacnymi trunkami po cenie niewygórowanej, zaś prawdziwy koneser za jedne 240 hrywien stanie się posiadaczem oryginalnej butelki, wypełnionej niezrównanym krymskim jerezem Massandra z 1965 r.
Typowa trasa większości kresowych ekskursji prowadzi od Żółkwi i Lwowa, przez Poczajów, Krzemieniec, Zbaraż, Tarnopol, Trembowlę, Buczacz, Czortków, aż po monumentalne twierdze południowej rubieży dawnej Rzeczpospolitej: Kamieniec Podolski i Chocim. To zgoła sienkiewiczowski, niezwykle atrakcyjny kanon. Przepiękne tereny Podola, miejsca wręcz kultowe. Warto i tam dotrzeć.