Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000037
Tytuł:
Wydawca: Siedmioróg
Źródło: Dominika znaczy niedziela
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Maria Borowa,  
Data publikacji: 1988
- Nie bądź głupia - mówi oschle. - Przypominasz mi teraz starego Klukę. Też się jąkał, kiedy sytuacja go przerastała. A i bez tego był do niczego. "Ona nie"... - przedrzeźnia babka ironicznie. - Powiedz, że czekam. Proszę. Tak... Proszę. Miejcie to obie. No?
Naprawdę musiało coś się stać, tego Dominika była
już pewna. I to coś złego-ważnego, skoro babka mówiła
aż tak. Zawsze była ostra, niesprawiedliwa, pełna złości
i niechęci do całego świata. Znosili to, każde inaczej.
Ojciec obojętnie, ignorując babkę, mama cierpliwie ,
w milczeniu.
... - Tamten dzień pozostawił ślad. I wszystko potem... Zrozum, Dominiko - tłumaczyła dziesiątki razy. - Postaraj się.