Dane tekstu dla wyniku: 4
Identyfikator tekstu: IJPPAN_p00002608316
Tytuł: Mój bór
Wydawca: Polityka - Spółdzielnia Pracy
Źródło: Polityka nr 2357
Kanał: #kanal_prasa_tygodnik
Typ: #typ_publ
Autorzy:  
Data publikacji: 2002-07-06
Żeby kogoś przekonać do tego lasu, trzeba mu go pokazać, przedstawić. Na przykład kilkaset metrów stąd są czterystuletnie dęby, które zrobią wrażenie na każdym. Wystarczy przejechać kawałek i zobaczymy coś, co jest cechą szczególną tej puszczy i odróżnia ją od innych, czyli tak zwaną różnorodność siedliskową. Na przestrzeni kilkuset metrów będziemy w borze świerkowym, w lesie mieszanym, a zaraz potem w olsie i na terenie bagiennym.
Wiosną można spotkać ciągnące słonki, o które przecież w Polsce trudno, a tutaj są nieustannie. W puszczy gniazduje ponad 170 gatunków ptaków. Najbardziej atrakcyjne są oczywiście te, których nie ma na zachodzie Europy, a więc orlik krzykliwy, orzełek włochaty, bocian czarny, muchołówki, dziwonie . Dzięcioły, szczególnie dwa gatunki, które przeważnie są tylko tutaj, to jest dzięcioł białogrzbiety, związany z podmokłymi lasami, dzięcioł trójpalczasty, związany z suchymi świerkami. Tego trójpalczastego można spotkać tylko na Syberii, czasami w górach, no i tu, w puszczy. Tyle ptaków to przecież raj dla ornitologów, którzy mogą tutaj podpatrywać gatunki leśne, a potem pojechać nad Biebrzę, do Parku Narodowego, gdzie znajdą gatunki typowo błotne, czyli kaczki, sowy błotne, żurawie, cietrzewie, bekasy i bekasiki.
Żeby oglądać ptaki, najlepiej przyjechać w okresie lęgowym, czyli na początku maja. Dla myśliwego najlepszy okres to wrzesień albo styczeń, dla botanika czerwiec, kiedy jest bujność roślin. Dla zwykłego turysty nie ma to wielkiego znaczenia, dobrze po prostu przyjechać między marcem a październikiem. Jeśli ktoś miałby ochotę zobaczyć bobry, to najlepiej latem, rano, około czwartej. Występują prawie wszędzie, na każdym cieku wodnym, tam mają swoje żeremia lub nory.