Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_1202900001229
Tytuł: ZŁOWROGA GŁĘBIA
Wydawca:
Źródło: CKM nr 03/03
Kanał: #kanal_prasa_miesiecznik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Piotr Sztajner,  
Data publikacji: 2000
Straszny Siemion
Podwodne podchody zaczęły się na serio w latach 60., kiedy i Amerykanie, i Rosjanie zaczęli budować atomowe okręty podwodne, wyposażone w głowice nuklearne. Poznanie tajemnic rosyjskich okrętów atomowych oraz rejonów ich patroli stało się pierwszorzędnym zadaniem amerykańskich podwodniaków. Mieli oni o tyle ułatwione zadanie, że dysponowali czułymi urządzeniami podsłuchowymi, które z łatwością namierzały hałaśliwe rosyjskie okręty podwodne typu Golf. Amerykańscy kapitanowie urządzali prawdziwe zawody, polegające na jak najdłuższym śledzeniu przeciwnika. Rekordzistą został komandor Chester M. Mack z USS "Lapon", który jesienią 1969 roku przez 47 dni siedział na ogonie rosyjskiego okrętu typu Yankee, znacznie nowocześniejszego i cichszego niż Golf. Amerykanie zdołali w tym czasie ustalić, że Yankee może namierzać okręty z odległości 10 kilometrów (Lapon z 20 kilometrów) i jest stosunkowo zwrotny. Udało się także poznać typowe manewry Rosjan. Ba, pod koniec tej epopei Amerykanie potrafili powiedzieć, który oficer prowadzi akurat okręt: Straszny Siemion czy Dziki Dymitr -jak ich ochrzcili. Dla zabicia nudy specjaliści od podsłuchiwania nauczyli się rozpoznawać nie tylko dźwięki pomp czy innych maszyn, ale nawet trzaśnięcie pokrywą sedesu. Z lubością informowali wtedy komandora Macka: "Centrala, tu sonar. Znowu ktoś ma biegunkę".
Trafiony, zatopiony