Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PELCRA_forum.historia.org.pl_6536
Tytuł: Główne ośrodki handlowe
Wydawca: forum.historia.org.pl
Źródło: forum.historia.org.pl
Kanał: #kanal_internet
Typ: #typ_net_interakt
Autorzy: sargon, Achilles, w4w,  
Data publikacji: 2008-08-31
Achilles
CYTAT(sargon)
"Nie"
XD Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź.
CYTAT(sargon)
"Ekhem, ze jak? Wyprawa Pyteasza obyla się jakieś 200 lat po wyprawie Himilkona..."
Mam nadzieję, że nie muszę znowu cytować tekstu...
sargon
"Za Grecją Kartagińczycy"
(niby jak, za całym krajem?) - pomijając błąd składni informacja ta kompletnie mija sie z prawdą, ponieważ Grecy dotarli do Brytanii później niż Fenicjanie (w tym Kartagińczycy).
Więc jesli już, to Grecy dotarli tam, gdzie Kartagińczycy - zresztą cytat także nic nie mówi o tym, zeby
"za Grecją Kartagińczycy"
, tylko, ze Kartagińczycy
"poszli w ślady swoich ziomków"
. Czyli innych Fenicjan, nie Greków - i zrobili to zanim Grecy dotarli do Brytanii.
CYTAT(w4w)
"Oczywiście, że logiczne ale mi chodziło o to, że handel był jedną z podstaw powstania imperium, może nawet najważniejszą. Bo czy gdyby nie chęć położenia swojej ręki na handlu innych fenickich kolonii to czy Kartagińczykom opłacałoby się budować budować imperium? A jeśli nawet tak, czy nie prościej byłoby im podbijać okolicznych Libijczyków, zamiast odległe miasta?"
W grę wchodziła raczej naturalna tendencja "zjednoczeniowa" kolonii fenickich spowodowana parciem Greków. Raczej zacieśnianie się współpracy wskutek pokrywających się interesów niż podporządkowywanie siłą miast fenickich przez Kartaginę - tego ostatniego oczywiście nie można wykluczyć, jednak imho był to przypadki sporadyczne.
Zanim Kartagińczycy sięgnęli po zdobycze zamorskie , opanowali zaplecze rolnicze w Afryce. Ponadto trudno znaleźć dowody na podbijanie miast fenickich przez Kartagińczyków siłą.
Moscati "Swiat Fenicjan" str. 137 pisze o potrzebie sojuszu(!) kolonii fenickich pod naturalnym przywództwem najsilniejszej kolonii (wobec ekspansji greckiej i parcia ludności miejscowej), ponadto podaje, że dane historyczne i archeologiczne są zbyt skąpe
"aby na ich podstawie można było wnioskować o tarciach czy rozdzwiękach związanych z przechodzeniem kolonii z fazy fenickiej do punickiej"
. Na dobrą sprawe nie wiadomo więc czy i jakie kolonie Kartagina musiała sobie podporządkowac siłą. Niektóre na pewno, o czym zdaje się świadczyć przykład dość "niechętnej" Kartagińczykom Utyki (ale o ile wiem jedyny).
w4w
CYTAT
"W grę wchodziła raczej naturalna tendencja "zjednoczeniowa" kolonii fenickich spowodowana parciem Greków. Raczej zacieśnianie się współpracy wskutek pokrywających się interesów niż podporządkowywanie siłą miast fenickich przez Kartaginę - tego ostatniego oczywiście nie można wykluczyć, jednak imho był to przypadki sporadyczne."
Czy rzeczywiście Grecy zagrażali Kartagińczykom? To raczej Kartagina zagrażała Grekom niż a odwrót. W końcu to Kartagińczycy zaczęli tworzyć