Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000041
Tytuł:
Wydawca: Siedmioróg
Źródło: Karolcia
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Maria Krüger,  
Data publikacji: 1959
Zadowoleni zbiegli co prędzej na podwórze.
Deszcz przestał nareszcie padać i tylko gdzieniegdzie pozostały spore kałuże. A kałuże - wiadomo - wspaniała rzecz. Zwłaszcza młodsze dzieci lubią chlapać się w nich i puszczać papierowe łódeczki. Więc i teraz Agasia i dwoje jeszcze młodszych dzieci przykucnęło nad małym jeziorkiem i zabierało się do budowy tamy, kiedy naraz z sąsiedniego bloku wypadł Waldek. Podbiegł do kałuży i zaraz zaczął ochlapywać dzieciarnię. Piotr i Karolcia spojrzeli na siebie - była to nareszcie prawdziwa okazja, żeby dać porządną nauczkę temu Waldkowi, który każdego bił i nikomu nie dał przejść spokojnie. I teraz też - patrzcie tylko, pchnął tak Agasię, że wpadła do kałuży! Za Agasią wepchnął do wody Janię.
Pobiegli więc szybko w stronę Waldka. Bardzo to śmiesznie wyglądało, kiedy duży Waldek klapnął naraz w sam środek błota jak żaba! To Piotr, niewidzialny Piotr popchnął go z całej siły.