Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_3102000000007
Tytuł:
Wydawca: Książka i Wiedza
Źródło: Dzieje ksiąg Starego Testamentu : szkice z krytyki biblijnej
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_fakt
Autorzy: Witold Tyloch,  
Data publikacji: 1981
uje się tym językiem. Wprawdzie często naśladuje styl gnomicznych ksiąg hebrajskich i posługuje się pralelizmem, ale zarazem daje do zrozumienia, że nieobce mu były zasady retoryki i kwiecisty styl oratorski. W jego dziele nietrudno zauważyć przejrzysty i przemyślany plan oraz tendencje apologetyczne i polemiczne, charakterystyczne dla późnej literatury sapiencjalnej judaizmu. Podobnie jak księgi: Przysłów i Koheleta przypisano ją Salomonowi, uważanemu w tradycji żydowskiej za wielkiego mędrca.
Księga ta zawiera dziewiętnaście rozdziałów. Wyróżnia się w niej trzy części. Na początku pierwszej (1, 1 do 5, 23), w pierwszym rozdziale, autor występując w roli Salomona zwraca się do innych władców i przedstawiając temat swego dzieła, głosi, że sprawiedliwość jest prawdziwą mądrością, a tę można otrzymać tylko od Boga. Kto zaś się od niej odwraca, gotuje sobie zgubę. W dalszym ciągu w poetyckiej formie przeciwstawia człowieka sprawiedliwego, mądrego, człowiekowi niegodziwemu. Polemizuje z tymi, którzy uważając, że "życie jest krótkie i nie ma lekarstwa na śmierć", chcą "używać świata z młodzieńczą skwapliwością". Postępują tak, ponieważ sądzą, że "życie przeminie jak obłok", a "duch się rozpłynie jak lekkie powietrze". Dlatego starają się wykorzystać życie jak najpełniej, a nie przebierając w środkach, gnębią sprawiedliwego. Dają tym dowód swej głupoty i zaślepienia. Autor bowiem uważa niegodziwych za głupców, którzy błądzą , narażając się na zgubę. Zresztą głosi, że sami przekonają się o fałszu i zwodniczości takiej postawy. Tymczasem przed tymi, którzy są wierni mądrości, a takimi są ludzie pobożni i sprawiedliwi, otwiera się, według autora, perspektywa wspaniałych nadziei. Mądrość zapewni im nieśmiertelność. Ona bowiem sprawia, że sprawiedliwi żyć będą na wieki.
W drugiej części (6, 1 do 9, 18), w której przeplata się poezja z prozą, autor, występujący jako Salomon, zwraca się do królów i sędziów z wezwaniem, by i oni sławili mądrość. Sam bowiem przekonał się, że mimo wyjątkowych zdolności i czystości duszy nic by nie zdziałał, gdyby nie owa mądrość z niebios. Prosił o nią i ją otrzymał. Dzięki niej także zdobył wiedzę i radość, szacunek i sławę. Ona zapewnia mu nadzieję nieśmiertelności. Toteż prosi o nią w zbliżonej do psalmu modlitwie zamykającej tę