J.T.: A dla mnie bardzo ważny był na przykład Gilson. On owocował Krąpcem i całą jego szkołą. Byliśmy oskarżani o zaściankowość, o obskurantyzm, a nagle pojawiła się myśl, wprawdzie zakorzeniona w tomizmie, ale jednak wyraźnie otwarta na poszukiwania. Duch filozofii średniowiecznej pokazywał już horyzont refleksji metafizycznej. Trzeba temu nurtowi oddać sprawiedliwość: on pokazywał inny styl myślenia.
- W 1957 roku
Karol
Wojtyła został biskupem sufraganem krakowskim.
Czy dla Księdza to było wówczas ważne wydarzenie?
|