Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000154
Tytuł:
Wydawca: Philip Wilson
Źródło: Kariera na trzy karpie morskie
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Roman Antoszewski,  
Data publikacji: 2000
- Nie muszę tu podkreślać, jak wyssoko ceniłem ssobie, ja i moja rodzina, wasze nieograniczone zaufanie i ofiarność. Jesstem pewien, że będzie rzeczą niemożliwą zorganizowanie takiego zespołu na odcinku działalności, na który obowiązki wyższe, ssłużba ojczyźnie i narodowi mnie teraz przenoszą.
Obserwowałem gości i obsługę. Przy długim stole zajmującym środek sali jadalnej siedziało około trzydzieści osób, najbliżsi przyjaciele hrabiostwa i najważniejsi pracownicy firmy. Poza członkami rodziny, doktorostwem Pałubami i Guciem, nie znałem nikogo. Basia siedziała przy Żorżiku i ten co chwilę szeptał jej coś do ucha nie bardzo zważając na przemówienie pryncypała. Basia poważnie kiwała głową i uśmiechała się enigmatycznie , widocznie aprobowała wszystkie uwagi Żorżika.
Nie można było nie zauważyć Gucia. Siedział bardzo blisko hrabiostwa w czarnym, nieskazitelnie skrojonym fraku, co było nie lada sztuką przy jego kalectwie. Powiadano, że fraki, co roku nowe, zamawia sobie specjalnie w Paryżu w światowej firmie zajmującej się tego rodzaju krawiectwem przesyłając dokładny odlew gipsowy swojego garbu. Ale to chyba była przesada. Gucio, tak jak i hrabia, zatkniętą miał w krawacie olbrzymią szpilę z brylantem. Inni goście byli wystrojeni elegancko, ale nie tak boga