Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000120
Tytuł:
Wydawca: Noir sur Blanc
Źródło: Opowiadania 1960-1965
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Sławomir Mrożek,  
Data publikacji: 1965
- Z prawdziwą? A gdzie ona jest, ta pańska prawdziwa śmieszność, jeśli łaska?
- Wszędzie. We mnie, w panu. W tym, że jesteśmy. Bo istniejąc, z góry pretendujemy do czegoś. Ale nie umiemy porządnie odpowiedzieć, do czego, nie wiemy, do czego. I przez to już narażamy się na śmieszność, bo udajemy, choćby nawet samych siebie, a każde udawanie jest z natury śmieszne, pretensjonalne . Ja też jestem, niech pan wybaczy, kaleką. Bo przyszedłem już na świat ze zmysłem tej immanentnej śmieszności. Widzę ją w każdym człowieku, a także kiedy patrzę na zwierzę czy przedmiot. To nie wynik intelektualnej spekulacji. Widzę ją tak, jak podobno niektórzy mają przeklęty dar widzenia szkieletu w żywym człowieku, widzę ją zmysłowo. I pan chce, żeby przy takiej nierównowadze sił moje dowcipy były zawsze dobre! Żeby w ogóle były dobre!
- Złapałem pana! Wymienił pan także zwierzęta. Człowiek - zgoda. Ale czy zwierzęta też pretendują do czegoś? Czy robią wokół siebie jakieś filozoficzne zamieszanie? Nie, one po prostu są, a więc niczego nie udają, a więc gdzie jest ich immanentna śmieszność?