Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: IJPPAN_PolPr5a01141
Tytuł: Władcy ciemności
Wydawca: Polskapresse, oddział Prasa Łódzka
Źródło: Dziennik Łódzki
Kanał: #kanal_prasa_dziennik
Typ: #typ_publ
Autorzy: Sławomir Orlicki,  
Data publikacji: 2005-02-18

Władcy ciemności S potkać je można w różnych miejscach. Ksiądz Andrzej Szymaniak, proboszcz w parafii w Grodzisku niedaleko Poddębic, znalazł śpiącego nietoperza pod deską w ołtarzu. Trafiają się za obrazami w starych dworkach. Na gody chętnie wybierają szczeliny na najwyższym piętrze wieżowców. Lubią groty i bunkry zimą, strychy latem i stare studnie... Z latarką i alpinistycznym sprzętem Dla Michała Stopczyńskiego, pracownika Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich, i Maurycego Ignaczaka, speleologa ze Zduńskiej Woli, członka Zarządu Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Nietoperzy, przełom stycznia i lutego to bardzo pracowity okres. – Od kilkunastu lat przeprowadzamy wtedy liczenie nietoperzy w województwie – mówi Stopczyński. – Stałe zimowiska nietoperzy są znane. O nowych koloniach najczęściej informują nas mieszkańcy. Chiropterolog, czyli specjalista od nietoperzy, przypomina skrzyżowanie górnika z alpinistą, rybakiem i płetwonurkiem, bo często, jak w bunkrze w Konewce pod Tomaszowem, trzeba brodzić po szyję w wodzie, by policzyć śpiące nietoperze, i mieć sieci, żeby je łapać. – Bywamy obładowani sprzętem – mówi Ignaczak. – Najważniejsza jest jednak latarka przyczepiana do czoła i detektor ultradźwiękowy pozwalający na wychwytywanie sygnałów wydawanych przez nietoperze. Przy badaniu studni i dziupli niezbędny jest sprzęt alpinistyczny. Między wilkołakiem, a wawelskim smokiem – Latem sypiam jak zając pod miedzą – śmieje się Michał Stopczyński. – W każdej chwili odezwać może się telefon, a przerażony najczęściej głos informuje, że do pokoju wleciał nietoperz. Kiedyś po północy musiałem zdejmować ze stołka w przedpokoju sędziwą damę w szlafroku i papilotach, drżącą z przerażenia, bo w drugim pokoju był nietoperz. – Niezasłużenie zła sława od dawna towarzyszy nietoperzom – mówi dr Janusz Hejduk, chiropterolog z Uniwersytetu Łódzkiego. – Ludzie boją się nieznanego, a to najczęściej czai się w ciemnościach... – Nawet dziś, kiedy odławiam zabłąkanego do czyjegoś domu nietoperza, spotykam się z pytaniami, czy to prawda, że wkręca się we włosy i żywi krwią ludzką – opowiada Ignaczak. – Nie wszyscy wiedzą, że nietoperz jest ssakiem obdarzonym zdolnością latania, karmi młode mlekiem i troskliwie się nim opiekuje. Demoniczny wygląd, nocny tryb życia, bezszelestny lot sprawiały, że łatwiej było łączyć tych władców ciemności z mocami piekielnymi niż ze światem przyrody. – Zasuszone nietoperze były atrybutem szamanów w wielu kulturach – wyjaśnia dr Hejduk. – W Azji do dziś przypisuje się im moc uzdrawiającą. Sproszkowane ciało nietoperza słynie jako afrodyzjak. Stosunek do nietoperzy powoli się zmienia. – To miłe zwierzątka – mówi ks. Andrzej Szymaniak.– Mieszkają w dzwonnicy. Jeden zadomowił się w ołtarzu. Nie robią krzywdy. One wymyśliły radar Kiedy pada słowo nietoperz, zaraz padają pytania: Czy to latająca mysz, pokryty sierścią ptak czy ssak ze skrzydłami? Jak ssak może ważyć tylko dwa gramy, a taką wagę osiąga najmniejszy gatunek nietoperza żyjący w Tajlandii? Po co mu oczy, skoro ,,patrzy’’ i ,,widzi’’ uszami? Czym naprawdę się żywi: krwią, owadami czy kwiatowym nektarem? Śpi wisząc głową do dołu i nie spada? – Tych pytań jest więcej i ciągle nie na wszystkie znamy odpowiedź – mówi Stopczyński. – Nietoperze są ssakami, które wykształciły umiejętność latania. Oczy służą im chyba tylko do rozróżniania czy jest widno, czy ciemno lub – u niektórych gatunków – do widzenia w ultrafiolecie, jak przez noktowizor. Podczas polowania posługują się systemem echolokacyjnym, a radar ,,wymyśliły’’ na długo przed człowiekiem. Gatunki żyjące w Polsce są wyłącznie owadożerne , więc zimą, gdy brakuje pokarmu, zapadają w głęboki sen. Nie spadają na ziemię, choć śpią wisząc, bo natura wyposażyła je w specjalną kostną zapadkę w łapie, która zatrzaskuje się i pozwala wisieć bez wysiłku i straty energii. – Są jednak gatunki żywiące się owocami i nektarem kwiatów – wyjaśnia dr Hejduk. Tylko trzy z ponad 1000 rzeczywiście żywią się krwią ssaków. Są małe i lekkie, by zwierzę na którym siądą, nie zrzuciło ich poczuwszy ciężar. Ale krwią żywią się też komary i nikt jakoś się ich nie boi. Choć wygląd nietoperza przyprawić może o dreszcze, są łagodne i opiekuńcze. Gdy część matek wylatuje na żer, w żłobku pozostają samice dyżurne, pilnujące małych. Gatunek zagrożony Jedynym wrogiem nietoperzy, choć czasem potrafi je skubnąć sowa i kuna, jest, niestety, człowiek. – Ludzie nie zabijają już bezmyślnie nietoperzy – mówi Maurycy Ignaczak. – Aż sześć spośród 22 żyjących w regionie gatunków wpisanych zostało do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt, czyli gatunków zagrożonych wyginięciem. – Na świecie opisano około 1300 gatunków nietoperzy – wyjaśnia dr Hejduk. – Odkryte skamieliny nietoperzy liczą sobie 49 milionów lat. Ciągle odkrywane są nowe gatunki, także u nas. W regionie łódzkim doliczyliśmy się ich kilkunastu. Największe zimowisko nietoperzy w Łódzkiem jest w jaskini Szachownica pod Działoszynem. W tym roku doliczono się 1200 sztuk, choć w ubiegłym roku w marcu zimowało tu ich blisko 2 tysiące. Po rezerwacie ,,Nietoperek’’ w okolicach Międzyrzecza, gdzie w tym roku zimuje około 33 tys. nietoperzy, kolonia z Szachownicy jest największa w Polsce i jedna z większych w Europie. – Mamy swoje nietoperze w bunkrach w Konewce i Jeleniu – mówi Michał Stopczyński. – Ich liczba jednak stopniowo maleje, prawdopodobnie na skutek zbyt dużej penetracji przez ludzi. Kiedyś zimowało tu ponad 300 sztuk, obecnie nietoperzy jest zaledwie kilkadziesiąt. Nietoperze chętnie przebywają też na terenie Załęczańskiego Parku Krajobrazowego, w systemie grot na wapiennym wzgórzu Zelce. Spotkać je można na terenie Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich, a nawet w Lesie Łagiewnickim. Zdzisław Cyganiak, przyrodnik amator z Wartkowic, opiekuje się koloniami nietoperzy, które upodobały sobie dworek Marii Konopnickiej w Bronowie pod Poddębicami i kościelną wieżę w Turze, najstarszej miejscowości tego regionu. – Kolonia nietoperzy w dworku to dla niektórych zwiedzających większa atrakcja niż dworek – śmieje się. – Dziewczęta piszczą, zasłaniają włosy, ale chęć zobaczenia nietoperza jest silniejsza niż strach. Nietoperze, choć tak trudno je zobaczyć, są obok nas. Jednak jak twierdzą łódzcy chiropterologowie, dokładnie policzyć się ich nie da. Tym bardziej, że są wśród nich gatunki odbywające wędrówki podobne do bocianich. Sławomir Orlicki WARTO WIEDZIEĆ ? Na świecie żyje około 1300 gatunków nietoperzy, w Polsce – 22 ? Najmniejszy gatunek nietoperza żyjącego w Tajlandii osiąga wagę 2 gramów i rozpiętość skrzydeł 10 cm. Największy żyje w Azji Południowo-wschodniej i osiąga wagę 1,5 kg przy rozpiętości skrzydeł 1,7 metra ? W Polsce żyją wyłącznie gatunki owadożerne, na świecie są także nietoperze owocożerne, żywiące się rybkami i 3 gatunki wampirów ? Największym nietoperzem żyjącym w Polsce jest nocek duży. Osiąga wagę 40 g i rozpiętość skrzydeł 45 cm, najmniejszym – karlik malutki o wadze 3,5 g i rozpiętości skrzydeł 20 cm