Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_2002000000172
Tytuł:
Wydawca: SuperNowa – Niezależna Oficyna Wydawnicza Nowa
Źródło: Narrenturm
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_lit
Autorzy: Andrzej Sapkowski,  
Data publikacji: 2002
- Nie.
Wrócił Huon von Sagar, przeodziany w luźną houppelande z wielkim futrzanym kołnierzem. Z miejsca też okazało się, kto cieszy się największym faworem pani zamku. Huon natychmiast dostał pieczonego kurczaka, faskę pierogów i puchar wina, a usłużyła mu sama Formoza. Czarodziej bez skrępowania zaczął jeść, wyniośle lekceważąc wygłodniałe spojrzenia reszty kompanii. Na szczęście, reszta też nie czekała długo. Na stół, ku ogólnej radości, wjechała, poprzedzana falą rozkosznego aromatu, micha wieprzowiny duszonej z rodzynkami. Za nią wniesiono drugą, kopiastą od baraniny z szafranem, potem trzecią, pełną potrawki z różnej dziczyzny, za tym wszystkim podążyły garnki z kaszą. Nie mniejszą radością powitano też kilka wniesionych stągwi, zawierających - co natychmiast stwierdzono - miód dwójniak i wino węgierskie.
Kompania wzięła się za jedzenie w dostojnym milczeniu, przerywanym tylko chrzęstem zębów i wznoszonymi od czasu do czasu toastami. Reynevan jadł ostrożnie i z umiarem - przygody ostatniego miesiąca nauczyły go już, jak przykre skutki ma obżarstwo po długiej głodówce. Miał nadzieję, że na Bodaku nie zwykło się zapominać o sługach i Samson nie jest skazany na post.