Dane tekstu dla wyniku: 1
Identyfikator tekstu: PWN_0402000000001
Tytuł:
Wydawca: Muza
Źródło: Opowieści biblijne
Kanał: #kanal_ksiazka
Typ: #typ_nklas
Autorzy: Zenon Kosidowski,  
Data publikacji: 1963
ieczeństwo grożące jej ze strony Asyrii. Król Ezechiasz gorączkowo umacniał mury Jerozolimy i gromadził broń w arsenale. Pomyślał też o zaopatrzeniu miasta w stały dopływ wody. Stary kanał Jebuzejczyków, przez który przedostały się wojska Dawida, był już nieodpowiedni i przypuszczalnie zasypany gruzami, gdyż okazał się niebezpieczny dla miasta. Biblia donosi, że Ezechiasz kazał wykuć w skale nowy kanał, który wodę ze źródła Gihon sprowadzał wprost do Jerozolimy, gdzie gromadzono ją w cysternie.
Jak to często bywa, dzieło Ezechiasza odkryto zupełnie przypadkowo. W roku 1800 gromada chłopców arabskich bawiła się nad sadzawką Siloe. Jeden z nich wpadł do wody i płynąc do drugiego brzegu odkrył w skale wąskie przejście. Był to kanał długości pół kilometra, który okrężną drogą ciągnął się w skale wapiennej do zachodniej części miasta. Zastanawiano się, dlaczego mimo pośpiechu robotnicy nie drążyli w prostej linii, oszczędzając w ten sposób przeszło dwieście metrów znojnego wysiłku. Po dokładnym zbadaniu topografii tego miejsca okazało się, że trzeba było ominąć wykute w skale grobowce Dawida i Salomona.
Dopiero w roku 1880 uzyskano bezsprzeczny dowód, że był to kanał Ezechiasza. Kilku młodych architektów niemieckich udało się na zbadanie tajemniczego kanału. Brodząc po kolanach w mule i wodzie, z trudem dotarli do połowy kanału. Jeden z nich pośliznął się i wpadł do wody i wtedy spostrzegł jakiś tajemniczy napis na ścianie. Na wiadomość o odkryciu przybył do Jerozolimy angielski orientalista Archibald Sayce, by dokonać odpisu inskrypcji. Praca była niezmiernie uciążliwa. Siedząc godzinami w bł